Drogi Igło!

Drogi Igło!

Odróżnienie narodowości od obywatelstwa nie jest cyniczne. Obywatelstwo powoduje obowiązki obywatela względem państwa ale także obowiązki państwa względem obywatela. Narodowość jest rzeczą co najmniej nieokreśloną i płynną. Co więcej nie ma ona wpływu na relacje państwo – obywatel. (Oczywiście pomijam sytuacje skrajne takie jak III Rzesza.)

Gdyby naszym głupcom przyszło do głowy powołać się na obywatelstwo, to sprawa zostałaby zakończona. Bo to byli obywatele Rzeczpospolitej, a oprawcami były obce państwa okupujące terytorium Rzeczpospolitej.

Pozdrawiam


Szanowny Izraelu - czegoś nie rozumiem! By: chamopole (33 komentarzy) 2 lipiec, 2009 - 07:45