[FOTO] snowy mad dog


 

Garść fotek z dzisiejszego popołudnia…

...

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

ale łupież to un ma!

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


no jest trochę fleja


Docencie

i zaś mi gupio.

Widzę sympatyczne fotki,zaangażowanie,a mnie się jakoś nie chce pokazać też miłych ,ładnych miejsc.

Muszę pogadać ze soba na osobności.

Fajne!

Pozdrówka


Zenku

koniecznie! ... fotek nigdy za mało :)

pzdr


Stopczyku

Pies! Jaki psi pies. Imię, jak ma na imię?


>Gre

Borys ;-)


Przemek :-DDDDD

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


He he

Ale on nie wygląda na złego :)

Borys… Ładnie.


>Gre

wiesz mądry to on też nie jest :) łagodny też niekoniecznie … ma jakąś korbę ostatnio i się sadzi do ludzi :/


Stopczyku

Chcesz powiedzieć, że un jest tylko urodziwy?

Korbę to każdy ma od czasu do czasu i się sadzi do ludzi. Może to przez tę zimę...


>Gre

może tak… zobaczymy latem :)


Stopczyku

On jest u Was jakoś od niedawna? Tak mi wychodzi w głowie, ale nie wiem czy dobrze. :)

Poza tym ma więcej zalet: jest skoczny i umie się uśmiechać.


>Gre

trzecią zimę, ale czwarty rok :)

taki był jak miał około 2 miesięcy


Aaaahaaa... :)

No patrz Pan i się znarowił. Może dojrzewa?

Bardzo przyjemne te fotki Docencie, bo chyba się skupiłam na Borysie nie dając głosu merytorycznego.


>Gre

generalnie o psa chodziło :) ... jak był mały (zaraz po zrobieniu tej fotki) to złapał baszeriozę ... ale się wylizał ...


Cudny

oraz całkiem do siebie podobny od młodości.

:)


nom

to białe pod szyją mu zostało (patrz fot. 6) :P


Super...fotki

a zwłaszcza super psina szalejąca w białym puchu.

Pozdrowienia


no pies

lubi śnieg … i wodę ... musi ma coś z wodołaza :P


hmm - w sumie korzystając z okazji...

To moja dodżyca ;-)
Krnąbrna, nieposłuszna i w ogóle kochany piesek :-)

Tu chwilę przed zabawą z kolegą:

Tu podczas zabawy:

A tu później po spacerze:

pozdrowienia


o rany!

piękna… nasz pies też jest krnąbrny i nieposłuszny … i też jest kochany

na ostatnim zdjęciu wygląda jak niedźwiedź ... znaczy dodżyca :)


Powstrzymywałam się...

Ale Jacek mnie sprowokował :)

To pies mojej mamy co prawda, ale psy naszych rodziców są naszymi psami.

Photobucket

Photobucket

:))


Docencie

Ona troche ogólnie tak wygląda :-) – przynajmniej zimą.

To taka mieszanka huskiego z wilczurem, wiec ma siersci masę, w sumie futro jak u niedźwiedzia. No i ciałka też jak calkiem sporo.
Wysterylizowana jest i zona – weterynarz – mowi ze to dlatego.

Tak w ogole to pieski chybaby sie chetnie zaprzyjaznily ;-)

pzdr


Gretchen

Wiesz ten kolega mojej dodżycy, to też pies mojej mamy, więc wychodzi że też moj ;-)

W ogole pieski obydwa sa b.towarzyskie – chetne do zabawy z kazdym, choc czasami zazdrosne o siebie troszeczkę :-). Ciekawe jakby wygladło spotkanie całego tego towarzystwa?...

pozdr


>Gre

to ja też wyścigówkę wstawię :P

>Jacku

no np nasz Borys też jest pozytywnie nastawiony do innych psów … ludzi nie lubi :P


Docencie

Właściwie to go rozumiem – z ludźmi to trzeba uwazać ;-)

pozdrowienia


Na to spotkanie psów

raczej nie należałoby brać kotów? :)

Wyścigowy Borys ykstra!

A ta Twoja Jacku jest niesamowita. Jak zacznie to futro wymieniać na letnie to ho ho .


Gretchen

No tak z miesiąc to codziennie duza torba wyczesywania.
A w domu wszędzie tego i tak pełno.
Ale w lato tej siersci i tak sporo zostaje:

Choć wyglada lepiej ;-)
pzdr


No coś Ty Jacek?

Dla mnie ona wygląda zupełnie inaczej. :)
Piękna jest, nie można powiedzieć.

Wiosny! Natychmiast!

Buuuuuuuu…


A to jest moja w wersji letniej

Zimwej nie mam, bo ona nie znosi spacerować zimą. Spryciula.

Photobucket


@Docent

Cudo, nie pies :)


Grzesiu

Trzecie zdjęcie bardzo intrygujące. Coś tam się tak połączyło, że nie wiadomo gdzie kończy się Grześ a zaczyna pies, albo odwrotnie… :)

Ostatnie rozwalające całkiem. Ile on wypił?

Ciekawe gdzie jest Mad, że Go nie ma w tej psiejskiej rozmowie.


Gretchen,odpowiedź na pyt ile wypił

na załączonym obrazku:)

A tą zdobycz czerwono-białą przytargał do domu ze spaceru sam:), ze 3 kilometry niósł i zabrać sobie nie dał.
Eh, to był pies, acz krejzol totalny i blizny po nim zostawały.
Znaczy nieobliczalny był, niestety.


Grzesiu

Miał osobowość, to jest ważne.

Mały to wiesz, musiał jakoś swoje bycie zaznaczyć.

A blizny to mężczyźnie dobrze robią na PR. :))


Eeee blizny już zeszły:(

a mały to on nie był, szczególnie że bydlę masywne było.

No i widzisz te zęby?
:)


Grzesiu

Znaczy, że te zdjęcia małego są z lat szczenięcych?

Zęby widziałam. Przerażające. :)

Bardzo przepraszam Grzesiu, ale poczułam do niego sympatię. Może ja tak mam, że pokażesz mi dowolne żyjątko a ja już je lubię?

Jak blizny zeszły? No to proszę tu nie przesadzać z głębokością ran.

No.

:)


Nie, no to sa już zdjęcia raczej z późnego szczeniectwa, znaczy

większy już prawie nie był, ale nie widać tu piesa w całej okazałości:)
Ale jeszcze trochę ząbków na dobranoc:)

A rany bolesne były, ale piwo pomagało na ból:)
A sympatię do piesa to większość co go znała ,czuła, niestety on nie zawsze się odwdzięczał:(


Grzesiu

Ty weź mnie nie denerwuj. Pokazujesz zdjęcia pieseczka wielkości mojego, a potem pokazujesz zdjęcia wieeeelkiego psa i mówisz, że na tym i na tym to ja widzę to samo. :)

Luuuudzie!

I tak go lubię. I tak.


Gretchen,

to na któych się tak różni rozmiarowo?
:)
Bo ja z tego, co pamietam, to zdjęcia gdzieś wszystkie (chyba) w podobnym czasie były robione, acz to juz kilka lat temu było i nie ja robiłem, więc moge się mylić:)


Gretchen,

to na któych się tak różni rozmiarowo?
:)
Bo ja z tego, co pamietam, to zdjęcia gdzieś wszystkie (chyba) w podobnym czasie były robione, acz to juz kilka lat temu było i nie ja robiłem, więc moge się mylić:)

P.S. Od tego, co ty zapodałaś, na pewno był większy:)


Jak to na których?

Weź se obejrz pierwsze, a potem ostatnie.

Może zwariowałam, ale na pierwszym widzę małego pieska, i na czwartym, i na tym pijanym. Na ostatnich dwóch widzę wielkie bydlę .

Mam iść do psychiatry?

:)


Grzesiu

Ten Twoj piesek wyglada na niezla bestie :-)

Ale tak na marginesie nie widze takiej roznicy w rozmiarach jak Gretchen.
Coś musi byc z nia nie tak ;-)
Choc moze ten koc powodowac, ze pies sie pieseczkiem wydaje…

pzdr


(Brak tytułu)


>grześ

niezły killer ten Twój piesek :)

no do kompletu brakuje tylko Snejka ;-)


Subskrybuj zawartość