Ktoś nareszcie postanowił wyprzedzić media w walce o położenie łapy na blogosferze.

No cóż, trza życzyć powodzenia.

Na razie pusto widzę.

Może się zmieni.

Może nie.

Ale próba jest.

www.bloggosfera.fora.pl

Uzupełnię wpis, bo to nieładnie, że tak nic od siebie. Łażę po tej sieci jak ta łajza i słucham w międzyczasie sątraku z “CSI”. No proszę, nie wiedziałem, że taki fajoski jest, może nawet ze dwie, trzy sztuki wrzucę do boxa. To takie trochę grzesiowe rzeczy, ale nowoczesne.
Bo wiesz Grześ, swiat jednak trochę do przodu idzie, nie? :-P

I na Niepoprawnych byłem i się z dwoma gościami koszulkami wymieniłem.

Nie wpierdolili, miło było, i nie do końca, jak tu taki jeden gada, przez co mnie Magia załkowała, no.

Ściągnąłem se za to program do robienia radia, co to na Niepoprawnych polecali.

Nie ruszałem go jeszcze, sprawdzę wieczorem, pobekam do majka, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

W ogóle to ślęczę nad tym swoim wynalazkiem. No niby wiem, jak ma to wyglądać. Wiem, kogo z was zaproponować do odstrzału i wiem, w jakich dziedzinach, na pewno zaskakujących dla was samych. A może nie, sam nie wiem, bo mam rozlazły mózg dzisiaj. A w ogóle poczułem pizganie po stópkach, więc pewnie okno uchylone w którejś z komnat.

No.

W ogóle to omijajcie free4web, gdybyście cośtam kiedyś myśleli o uruchomieniu forum. Kupiłem u nich pakiet pro, co by poćwiczyć, no ni być bigbossem przy okazji odpalactwa wynalazku mojego, a tu kuźwa wywala mnie za każdym razem. Wpisuję informację, tworzę coś, jeb, wywala mnie. I nie wiem teraz, czy jest jakiś równorzędny komponent.
Co ja pierdziu równorzędny, skoro free4web wywala mnie z częstotliwością mrówki zuzi. Lepszy, nie.

Dobra kuńczę, bo już zasypiam nad klawiszkiem. Narapochwa.