Odchudzanie.

Odchudzanie.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panie Mindrunnerze,

mam nadzieję, że to nie jednorazowy incydent, ale powrót do blogowania.

Bo, że Pan w formie, to widzę.

A co do tekstu to całkiem optymistycznie to wypada, nie sądzi Pan?

Znaczy, mimo ogłupiającego bełkotu, jednak jak nam przypomnieć, to się potrafimy do niejakiego pionu postawić.

I w tym duchu pozdrawiam


Też słuchałem

przez chwilę Manna, odruch chyba jaki?
Aż mi ten dziennikarzyna do cna obrzydził.

To jeden z moich ulubieńców.
Kuźniar ma po ojcach nazwisko.


Hm, dobry ten tekst jest,

acz poczepiałbym się kilku rzeczy ale nie mam jakoś w danej chwili zbytniej zdolności do tego.

A TV?

Jakoś mi od ponad pól roku albo już dłużej nie brakuje tego wynalazku.

A i czepialsko zauważę, że sprawa futer wcale nieważna nie jest, nawet w obliczu Historii i Polityki.

pzdr


właśnie przyszedł kot

prosi o jedzenie – w dupę się pocałuj!
nie będę otwierał lodówki
stanem wojennym i tak się nie najesz…


Kuźniar

Jest niestety twarzą nowego stylu tvn24.

Jestem dumnym damskim bokserem


Odpowiedzi

Panie Yayco,

może i pozytywne. Tak na serio, to wyciąganie wniosków ogólnych z przypadków szczególnych jest trochę nie teges. Przeto nie mam pojęcia jaki charakter ta opowieść przyjmuje. Wiem, że nietety, choć niektórzy się napinają pamięć o SW nie znikie ot tak sobie. Ten Mann wczoraj mówił, że to jak rana i nie należy w niej za dużo grzebać, bo się rany od jątrzenia zaognić potrafią.
A w Polsce uznano, że rany nie ma. Ze swieżym rozcięciem zdecydowano się wskoczyć w kompost, bo skoro nie ma rany,to i infekcja bakteryjna nie grozi.

Ja mam wrazenie, że jakaś deynfekcja by się przydała, lec przesade zapędzanie się w metafory też szkodzi. Powiem więc osobiśie, żewolałbym, by tego tematu nie było w taki sposób w jaki jest.

Panie Igło,

Jak zaznaczałem, jestem do tyłu w temacie telewizji i mój stosunek do niej to zaskoczenie spod znaku ośmiolatka, któremu jakiś zbok wsadził przyrodzenie w rękę. Nie zapercepowałem nazwiska, nie słuchłem na tye długo, by poważnie się wkurzyć, albo siedząc na kanapie pokazywać muzęby mrucząc ‘Ty, wroguuuuu”.

Pamiętam jak pracowałem w archiwum. Trojka szła nonstop i to chyba wtedy mi słuchanie głosu Manna weszło w nawyk.

Grzesiu,

poczekam więc, aż się przyczepisz, bo lubię być ostrzeliwanym i odpowiadać ogniem. :)

Co do tematu futer, to wobec pamięci o przeszłości temt jest dla mnie mniej istotny. Do tego nawet, jeśli by był, to wolałbym słuchać opinii innyh osób niż jakaś gwiazdka i nawiedzona ekolożka. Jakoś tak…

Docencie Stopczyku,

jeśi szuasz czegoś do jedzenia, zalecam udanie się do działu tematycznego “txt od kuchni”. Szybkie linki do tekstow z tego działu do odnalezienia w lewej kolumnie. Przyznam, że Twe poszukiwanie żywności w dziale “społeczeństwo” zrobiło na mnie wrażenie i będzie istotnym przyczynkiem do dzieła “Meandry umysłu Docenta Stopczka – kanibalizm w praktyce publicystyki internetowej”.
Jeśli idzie o całowanie się w dupę, to nie myśl, że nie próbowałem. To tylko tak prosto brzmi, jak człowiek nie jest rozciągnięty.


>mindrunner

to było do kota
dziś rano mój kot przyszedł i jak zwykle prosił o jedzenie

więć ja mu na to:

“w dupę się pocałuj!
nie będę otwierał lodówki
stanem wojennym i tak się nie najesz…”

a ja co otwieram nową kartę w FF to mi wyskakuje stan wojenny więc bałem się otworztyć lodówkę zeby wyjąć kotu kaszankę

jeżeli odebrałeś to jako taz atak ad personam to sory alr w ogóle nie myślaem to Twojej osobie. to raczej rocznicowość ...

niestety tak jest – rocznice, święta, martyrologia, a dziury w drogach i syf jak były tak są ... i będą
koniec didaskaliów

mam nadzieję że teraz już jasne są te meandry


Cóż,

trzeba było kaszankę wyjać, dać kotu i powiedzieć mu że podcczas SW były się jej pewnie nie doprosił, bo z jedzeniem bywało wtedy kiepsko o ile się orientuję. Co do adpersonów, to przyjąłem i rozumiem. Nie dziwię Ci sie też wcale, ze wolaleś gadać z kotem, niż ogladać debaty na TVN24, czy romowy o futrach z Muchą. Też powinienem byl się tak zachować.

Choć uważam, ze wyjaśnienie wzystkiego jest ważne. Tk, jaky udawać,że 1 i 17 wrześniateż się nic nie rocznicuje…

Pamięć jest ważna. Bez pamieci może żyć zlota rybka, a nie spotkałem dotąd nikogo godnego określenia istotą baśniową. Nie spotkalem w rzeczywistości oczywiscie. W snach bywa lepiej.


mindrunner

dobry tekst, choć nie wiem czy na komplementy liczyłeś:)

a Mann w sumie najlepszy to ostatnio jest z Wasowskim w niedzielę po 10, dobrze jadą

prezes,traktor,redaktor


@Max

Liczyłem na kostkę cukru i order z ziemniaka, jak zawsze.

:) Jeśli się podoba to się cieszę. Następne będą lepsze, albo gorsze, jak Bóg da.

Niestety od dawna nie słuchałem Manna w radio. Wrócę do kraju, to słuchał będę.


Mindrunner

no weź no, przecież w necie da się tego słuchać...

prezes,traktor,redaktor


Max,

nie przy moich limitach downloadu na przeklętym po trzykroć Vodafone.

Pozdrawiam i dobranoc. Jutro do wyjątkowo nielubianej pracy idę.


Subskrybuj zawartość