Odchudzanie.

Odchudzanie.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

No widzisz Mindrunnerze,

A Serwerek zamiast zarchiwizować, spalić, czy cokolwiek – od razu nam przykablował i mamy. Taki gorliwy on jest;-)

A nawiasem mówiąc, mam wrażenie, że IPS (Instytut Pamięci Smoczej) też się dorzuci do tej dotacji. Za promocję przez wykorzystanie jedynie słusznych plenerów.

No i do Wajdy bym łapę wyciągnął. Za finałowe sceny w Centrum Manggha.

Pozdrówka,


Niezłe:)

a cytat z Rollins Band też mógłby być.
A film wciągająco się zapowiada.

pzdr


@Merlot

No tak to widać jest z serwerami. Miałem dać “archiwum”, a dałem “tekstowisko różności”. Chyba ta zmiana niewiele znaczy. Na szczęście najważniejszy tag pozostał na miejscu.

IPS niestety zostanie zlikwidowany. Skrótowiec brzmi zbyt podobnie do IPN, więc niestety jest bez szans. Co do Mangghi, to byle pozwolili kręcić. :)

Swoją drogą, od wczoraj nie załapałem się na ani pół głosu oburzenia w związku z tym tekstem. Dziwne. Czyżby Wielcy Ideolodzy popili i zaspali?

@Grześ

Cytat brzmi:
“Illumination comes so hard,
makes me see, but it leaves it’s scars.
Sometimes i wish that i didn’t know,
what i know now.”

Taki se średni. Ale za to bardzo młodzieżowy. I mroczny i w ogóle. Choć się biedny Henry Rollins nie załapie na właściwy odbiór, bo nie wygląda wystarczająco metroseksualnie, by stanowić właściwy kąsek dla młodego odbiorcy muzyki EMOcjonalnej.

Ale co do niełatwości wspomnianej w notce, to przypomniało mi się coś co mi cytowała matka. Znaczy jest to cytat z utworu muzycznego wg. mojej matki wykonywanego na jakimś festiwalu kultury żołnierskiej (heheh, oksymoron – prawie jak “dom kultury moriakow” widziany na Ukrainie) w jakiejś nadmorskiej miejscowości. Cytat brzmi:

“służba zasadnicza, zasadniczo łatwa
bywa bardzo trudna w niektórych przypadkach,
służba zasadnicza, zasadniczo prosta
bywa bardzo trudna, gdy jej trzeba sprostać.”

Nie dam głowy za zgodność cytatu z rzeczywistością, bo to nie ja, ale jak zaznaczałem moja rodzicielka usłyszała toto dochodzące ze sceny. Ale mogę wierzyć, że pewnie faktycznie służba zasadnicza bywa niełatwa a i trudna przy okazji.


Mindrunner,

powodzenia na Szlaku, bracie.

pozdrawiam krótko, bo mam mało czasu


Mindrunner

No jeśli liczysz na jakąs nagrodę filmową, to zdałoby się wprowadzić jakiś element psychologicznej głębi… No że jeden i drugi niejako przejmują hasła kontrmanifestacji w których sie ukrywają, co oczywiście nie przeszkadza jednak ostatecznemu sprawdzeniu ich przyjaźni, gdy dochodzi do walki o życie w spienionych nurtach rzeki. Wiesz, rozumiesz – Maciek ratuje Stefana i rzuca do niego: “Co, myślałeś że zostawię tą Twoją pedalską dupę w tej rzece?”. Oczywiscię, gdyby to Stefan ratował Maćka, “pedalską” trzeba by zmienić na “faszystowską”. Ale coś w tym guście.
No i światowo by było, gdyby po napisach pokazać scenę, w której działaczka lewicowa i prawacki bojówkarz spotykają się na mecie oglądając zbobyte fanty, umawiając się na kolejne manify i dzieląc rolami, ustalając jak to skroją kolejnych leszczy.
No ale może mi się tylko zdaje…


Subskrybuj zawartość