widzisz, by być dobrym politykiem, to najpierw umieć działać na polu lokalnym, jak w USA, a u nas?
U nas zawsze się coś dowozi w tzw. teczkach, jak ktoś się za bardzo wychyli, i koniec balu panno Lalu.
To samo jest z lokalnymi mediami, bo są tzw. naciski i albo ów dziennikarz będzie współpracowal, albo…
ech…i tu mój pomysł jest moim zdaniem mocny, bo partia ludzi myślących, byłaby z poza układu.
No masz rację
widzisz, by być dobrym politykiem, to najpierw umieć działać na polu lokalnym, jak w USA, a u nas?
U nas zawsze się coś dowozi w tzw. teczkach, jak ktoś się za bardzo wychyli, i koniec balu panno Lalu.
To samo jest z lokalnymi mediami, bo są tzw. naciski i albo ów dziennikarz będzie współpracowal, albo…
ech…i tu mój pomysł jest moim zdaniem mocny, bo partia ludzi myślących, byłaby z poza układu.
Alga -- 29.02.2008 - 23:02