Ja sobie oficjalnie wybieram bycie nowoczesnym monarchistą bo nudzi mnie już strasznie to gadanie o lewakach & prawakach.
Facet dostaje premie – liberał, nie dostał premii – socjalista, w tramwaju ukradli mu beret – pisowiec i o prawo woła, złapali go w tymże tramwaju bez biletu przy okazji awanturowania się o beretkę – już ofiara kaczystowskiego reżimu i Tuska wielbi.
Lepiej mieć coś stałego i nieinwazyjnego pod ręką.
Na przykład króla, bo co komu taki król zrobił, skoro go nawet nie ma?
Docencie
Ja sobie oficjalnie wybieram bycie nowoczesnym monarchistą bo nudzi mnie już strasznie to gadanie o lewakach & prawakach.
Facet dostaje premie – liberał, nie dostał premii – socjalista, w tramwaju ukradli mu beret – pisowiec i o prawo woła, złapali go w tymże tramwaju bez biletu przy okazji awanturowania się o beretkę – już ofiara kaczystowskiego reżimu i Tuska wielbi.
Lepiej mieć coś stałego i nieinwazyjnego pod ręką.
Na przykład króla, bo co komu taki król zrobił, skoro go nawet nie ma?
Paliwoda? On się chyba trochę wygłupia dla jaj!
Jacek Jarecki -- 01.03.2008 - 19:40