Rzecz w tym, że ja żadnych pytań Tobie nie zadaję.
I tym bardziej nie wymagam na nie żadnej Twojej odpowiedzi.
Sam z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzisz na mój blog i oświadczasz, co oświadczasz.
Odnoszę się więc do tego co oświadczasz.
Jak odbieram Twoje słowa, przedstawiłam jasno.
Masz prawo z moją oceną sie nie zgadzać.
Jednak przedmiotem wymiany zdań jest mój tekst o J.Kaczyńskim. I dopiero niejako przymuszony, w ostatnim komentarzu wypowiedzialeś się merytorycznie. I tylko ten fragment Twojej wypowiedzi jest dla mnie istotny.
Reszta Twoich opinii mnie nie interesuje.
PS. Czy gdybyś nie miał wiedzy wyniesionej skąd inąd o moich związkach z PO, to na podstawie tekstów zamieszczonych w TXT mógłbys powtórzyć tezę o “nieustającym pasmie reklamowym innej partii? Jesli tak to wskaż te teksty.
Odys
Rzecz w tym, że ja żadnych pytań Tobie nie zadaję.
I tym bardziej nie wymagam na nie żadnej Twojej odpowiedzi.
Sam z własnej, nieprzymuszonej woli wchodzisz na mój blog i oświadczasz, co oświadczasz.
Odnoszę się więc do tego co oświadczasz.
Jak odbieram Twoje słowa, przedstawiłam jasno.
Masz prawo z moją oceną sie nie zgadzać.
Jednak przedmiotem wymiany zdań jest mój tekst o J.Kaczyńskim. I dopiero niejako przymuszony, w ostatnim komentarzu wypowiedzialeś się merytorycznie. I tylko ten fragment Twojej wypowiedzi jest dla mnie istotny.
Reszta Twoich opinii mnie nie interesuje.
PS. Czy gdybyś nie miał wiedzy wyniesionej skąd inąd o moich związkach z PO, to na podstawie tekstów zamieszczonych w TXT mógłbys powtórzyć tezę o “nieustającym pasmie reklamowym innej partii? Jesli tak to wskaż te teksty.
RRK -- 12.03.2008 - 17:34