Myślę, że jednak się rozumiemy. Ale nie będę się o to spierać, zwłaszcza w przedświątecznej atmosferze.
Porzucenie tego tematu uważam za dobry pomysł, dalsze jego ciągnięcie mogłoby spowodowac jeszcze większy zamęt, a ja będąc całkiem niedawno obwiniona o sianie zamętu staram się poprawić nadszarpnięty wizerunek:)
>Sergiuszu
Myślę, że jednak się rozumiemy. Ale nie będę się o to spierać, zwłaszcza w przedświątecznej atmosferze.
Porzucenie tego tematu uważam za dobry pomysł, dalsze jego ciągnięcie mogłoby spowodowac jeszcze większy zamęt, a ja będąc całkiem niedawno obwiniona o sianie zamętu staram się poprawić nadszarpnięty wizerunek:)
Pozdrawiam
Delilah -- 20.03.2008 - 22:44