1. A gdzie w dekalogu powiedziane jest, że należy być wstrzemięźliwym w ocenach? Do tego pasowałoby bardziej przykazanie miłości, niż dekalog.
Nie mów fałszywego świadectwa….. Póki nie mamy 100% pewności co do faktów, póki tzw. piłka w grze, uczciwie należy wstrzymać się z oceną. Samo PiS ja też oceniłam źle, bo nie dotrzymali obietnic wybirczych i nie umieli dotrzymać władzy. Ale tą ocenę dałam im tuż przed wyborami.
2. Dlaczego dzielny prezydent tak dbający o dobro Polaków ratyfikował traktat reformujący, zamiast wtedy go wyrzucić do kosza?
Czy Polske dzis stać by być poza UE? Gdyby potoczyła się inaczej historia po 1989 była szansa na bycie niezależnym, ale dziś takiej szansy nie ma. A na wschodzie tylko czekają byśmy byli jak najsłabsi.
3. Broniąc interesu Polski, robi Pani to samo co pani Renata. Wypowiada się w imieniu innych. Bo Pani broni swojego rozumienia interesu Polski, a to rozumienie może być inne niż moje rozumienie, a jest zupełnie inne niż rozumienie pani Renaty. Zanim się zacznie krytykować, dobrze jest pomyśleć…
Skoro tak Pan wzorowo myśli proszę jeszcze raz przeczytać moje posty. To ja byłam przeciwko wypowiadaniu się za innych i jednostronnej krytyce.
Panie Jerzy
1. A gdzie w dekalogu powiedziane jest, że należy być wstrzemięźliwym w ocenach? Do tego pasowałoby bardziej przykazanie miłości, niż dekalog.
Nie mów fałszywego świadectwa….. Póki nie mamy 100% pewności co do faktów, póki tzw. piłka w grze, uczciwie należy wstrzymać się z oceną. Samo PiS ja też oceniłam źle, bo nie dotrzymali obietnic wybirczych i nie umieli dotrzymać władzy. Ale tą ocenę dałam im tuż przed wyborami.
2. Dlaczego dzielny prezydent tak dbający o dobro Polaków ratyfikował traktat reformujący, zamiast wtedy go wyrzucić do kosza?
Czy Polske dzis stać by być poza UE? Gdyby potoczyła się inaczej historia po 1989 była szansa na bycie niezależnym, ale dziś takiej szansy nie ma. A na wschodzie tylko czekają byśmy byli jak najsłabsi.
3. Broniąc interesu Polski, robi Pani to samo co pani Renata. Wypowiada się w imieniu innych. Bo Pani broni swojego rozumienia interesu Polski, a to rozumienie może być inne niż moje rozumienie, a jest zupełnie inne niż rozumienie pani Renaty. Zanim się zacznie krytykować, dobrze jest pomyśleć…
Skoro tak Pan wzorowo myśli proszę jeszcze raz przeczytać moje posty. To ja byłam przeciwko wypowiadaniu się za innych i jednostronnej krytyce.