wychodzi w zasadzie na to, że tam gdzie nie ma bitwy o 1-2-3 jest deczko lepiej – patrz =>zawodowe ligi w Stanach, mało skandali finansowych (o obyczajowych się wstydzę pisać), jakies tam zasady- kasa leży to gramy, i jakoś tych machloj jest mało, jakoś tak przejrzyściej
a i już miałem napisac że na ZIO jakoś tak normalniej i przeczytałem tą historię o narciarzach i mi się odechciało…
Panie Andrzeju
ja tak zajawkowo…
wychodzi w zasadzie na to, że tam gdzie nie ma bitwy o 1-2-3 jest deczko lepiej – patrz =>zawodowe ligi w Stanach, mało skandali finansowych (o obyczajowych się wstydzę pisać), jakies tam zasady- kasa leży to gramy, i jakoś tych machloj jest mało, jakoś tak przejrzyściej
a i już miałem napisac że na ZIO jakoś tak normalniej i przeczytałem tą historię o narciarzach i mi się odechciało…
pozdrowienia dla Stacha,
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 29.04.2008 - 21:02