> Igła

> Igła

igla

A co my teraz wiemy o wioskowych porachunkach i rodowych sporach ciagnących się latami?
Nic.
A zawsze było tak ( i jest ), że jedna wieś z drugą się lubiła a z trzecią nienawidziła.
O wszystko.
O panny, o młyn, o las, o łąkę, o skradzione bydło.

To prawda. Była taka relacja, którą wyciąłem w trakcie redagowania notki. Człowiek opowiadał, że podziały nie szły wzdłuż narodowości lecz wzdłuż przynależności to tej czy innej wioski.

dawniej KriSzu


Dwie prawdy By: KriSzu (21 komentarzy) 29 kwiecień, 2008 - 21:37