po pierwsze nie piję wieczorową porą, bo mnie to na nadciśnienie źle robi.
Po drugie dlaczego zaraz do Pani? Pani kobieta jest światowa, w Towarzystwie się obraca, sądząc z tego, co pisze. A czy samokrytyczna, to nie mnie sadzić. Niejakie są przesłanki, że niekoniecznie.
Nie będę teraz roztrząsał, bo zagoniony jestem ważniejszymi sprawami niż Paniny samokrytycyzm. Na chwilkę tylko wpadłem.
A co do Docenta, to trudno. Zorganizuje się jemu grupę wsparcia. Terapeutyczną.
Pozdrowienia dla Pani i stosowne wyrazy dla Pana Docenta
Pani Gretchen,
po pierwsze nie piję wieczorową porą, bo mnie to na nadciśnienie źle robi.
Po drugie dlaczego zaraz do Pani? Pani kobieta jest światowa, w Towarzystwie się obraca, sądząc z tego, co pisze. A czy samokrytyczna, to nie mnie sadzić. Niejakie są przesłanki, że niekoniecznie.
Nie będę teraz roztrząsał, bo zagoniony jestem ważniejszymi sprawami niż Paniny samokrytycyzm. Na chwilkę tylko wpadłem.
A co do Docenta, to trudno. Zorganizuje się jemu grupę wsparcia. Terapeutyczną.
Pozdrowienia dla Pani i stosowne wyrazy dla Pana Docenta
yayco -- 17.06.2008 - 22:24