schowaj pan swój język cięty (chciałam powiedzieć kłujący) i nie atakuj najpoczciwszej
białogłowy na tej witrynie i do tego u mnie w niebie, chciałam powiedzieć w…
ok, dobrze niech będzie blogu (dlaczego ja tak nie lubię tego określenia, kurcze pióro,co?).
Proszę się pokajać bo cierpliwość pani Gretchen się skończy i przestanie pana
odwiedzać choćbyś nie wiem jakiego tatara zapodał,ot co !
Lepiej pan powiedz co by było gdyby tak odrobinę soli czosnkowej dodać, może
wtedy potrawa byłaby bardziej cholesterochronna, a?
A jak brzmi kozackie pozdrowienie?
Pozdrawiam podchwytliwie :)
@igła
schowaj pan swój język cięty (chciałam powiedzieć kłujący) i nie atakuj najpoczciwszej
białogłowy na tej witrynie i do tego u mnie w niebie, chciałam powiedzieć w…
ok, dobrze niech będzie blogu (dlaczego ja tak nie lubię tego określenia, kurcze pióro,co?).
Proszę się pokajać bo cierpliwość pani Gretchen się skończy i przestanie pana
odwiedzać choćbyś nie wiem jakiego tatara zapodał,ot co !
Lepiej pan powiedz co by było gdyby tak odrobinę soli czosnkowej dodać, może
wtedy potrawa byłaby bardziej cholesterochronna, a?
A jak brzmi kozackie pozdrowienie?
Bianka -- 15.10.2008 - 15:26Pozdrawiam podchwytliwie :)