Ależ mnie ciekawość zżera co też niby Grześ miałby sobie dośpiewać.
Rozumiem, że nie chodzi o mięso, tylko że surowe, prawda? I że co? Że…
A nie, sama sobie (siebie) dośpiewywać nie będę.
Pozdrawiam Pana najserdeczniej proszę Pana
:)
Panie Igło
Ależ mnie ciekawość zżera co też niby Grześ miałby sobie dośpiewać.
Rozumiem, że nie chodzi o mięso, tylko że surowe, prawda? I że co?
Że…
A nie, sama sobie (siebie) dośpiewywać nie będę.
Pozdrawiam Pana najserdeczniej proszę Pana
:)
Gretchen -- 15.10.2008 - 17:10