A widzisz! To tu jest tajemnica. Ja naprawdę poważnie zaczęłam się zastanawiać, gdzie tkwi tajemnica.
Dajesz dwa żółtka na kopczyk?
A bo widzisz, ja każdemu z osobna kopczyk ustawiam. I każdemu się jedno żółtko należy. Bez rozpusty kurka.
Zapomniałam Ci napisać o tej ligawie. Ponieważ słucham Matki bezkrytycznie (nie szkodzi, że wyłącznie w sprawie tatara) to nie wiem dokładnie. O ile dobrze kojarzę, to jest część krowy, taka jakaś obok wołowiny czy coś.
Bianko
A widzisz! To tu jest tajemnica. Ja naprawdę poważnie zaczęłam się zastanawiać, gdzie tkwi tajemnica.
Dajesz dwa żółtka na kopczyk?
A bo widzisz, ja każdemu z osobna kopczyk ustawiam. I każdemu się jedno żółtko należy. Bez rozpusty kurka.
Zapomniałam Ci napisać o tej ligawie. Ponieważ słucham Matki bezkrytycznie (nie szkodzi, że wyłącznie w sprawie tatara) to nie wiem dokładnie. O ile dobrze kojarzę, to jest część krowy, taka jakaś obok wołowiny czy coś.
Tatar z tej części wychodzi bardziej soczysty.
Koniecznie wypróbuj maggi. Koniecznie.
Pozdrawiam Cię bardzo bardzo
Gretchen -- 15.10.2008 - 22:16