faktycznie.
Moja mama robi taki grypolin, Tyle, że zamiast wody daje mleko najtłuściejsze jakie znajdzie.
Niedobre jest to bardzo.
Tatuś, jak żył jeszcze to robił lepszy grypolin, bo bez mleka i czosnku, ale za to ze spirytusem, pieprzem i malinowym sokiem. Niestety proporcji nie umiem odtworzyć.
Dobry był, ale trzeba było mieć dobę na spanie. Bez przerw.
Ale mnie już ogólnie lepiej, katar tylko mam okropny
Paniue Igło,
faktycznie.
Moja mama robi taki grypolin, Tyle, że zamiast wody daje mleko najtłuściejsze jakie znajdzie.
Niedobre jest to bardzo.
Tatuś, jak żył jeszcze to robił lepszy grypolin, bo bez mleka i czosnku, ale za to ze spirytusem, pieprzem i malinowym sokiem. Niestety proporcji nie umiem odtworzyć.
Dobry był, ale trzeba było mieć dobę na spanie. Bez przerw.
Ale mnie już ogólnie lepiej, katar tylko mam okropny
Pozdrawiam dziękując za przepis, cenny bardzo
yayco -- 15.01.2009 - 21:27