Sprawa Olewnika akurat, to się ciągnie od wieeelu lat. I PiS jakoś jej nie rozwikłał. Podobnie, PiS zakopał pięć stóp pod ziemią sławetną sprawę inwigilacji prawicy i wiele innych afer.
Nominacji w służbach ocenić nie umiem, podziwiam że jesteś tu takim specem, by wiedzieć o co chodzi. Ja nie wiem i nie mam powodu by ufać wrzaskliwym małpom w czerwonym z tej czy innej gazety czy radia.
Bałagan z raportem o WSI i aneksem do niego nie jest bynajmniej dziełem samej PO. Prezydent też jakoś dziwnie ucichł nad tą trumną.
Co do dziadostwa rządów, pijaru itp. — to jest tylko takie pisowskie gadanie, wybacz. Nie kryje się za tym nawet gram meritum.
Pozostaję pesymistą.
Na mój gust, to pozostajesz wielbicielem JarKacza, ot co.
To nie ma nic wspólnego z pesymizmem lub optymizmem. Tzn. ma o tyle, że optymistą jesteś, gdy Kaczor włada, a pesymistą, gdy Donald.
Z tego musi wynikać, że będziesz krytykował każdą decyzję, także personalną, Tuska i jego partii, oraz będziesz bronił każdej decyzji JarKacza. Nawet wsadzenia na stołek Prokuratora Krajowego Kaczmarka, który później tak brzydko załatwił swego patrona.
Poldku
Sprawa Olewnika akurat, to się ciągnie od wieeelu lat. I PiS jakoś jej nie rozwikłał. Podobnie, PiS zakopał pięć stóp pod ziemią sławetną sprawę inwigilacji prawicy i wiele innych afer.
Nominacji w służbach ocenić nie umiem, podziwiam że jesteś tu takim specem, by wiedzieć o co chodzi. Ja nie wiem i nie mam powodu by ufać wrzaskliwym małpom w czerwonym z tej czy innej gazety czy radia.
Bałagan z raportem o WSI i aneksem do niego nie jest bynajmniej dziełem samej PO. Prezydent też jakoś dziwnie ucichł nad tą trumną.
Co do dziadostwa rządów, pijaru itp. — to jest tylko takie pisowskie gadanie, wybacz. Nie kryje się za tym nawet gram meritum.
Pozostaję pesymistą.
Na mój gust, to pozostajesz wielbicielem JarKacza, ot co.
To nie ma nic wspólnego z pesymizmem lub optymizmem. Tzn. ma o tyle, że optymistą jesteś, gdy Kaczor włada, a pesymistą, gdy Donald.
Z tego musi wynikać, że będziesz krytykował każdą decyzję, także personalną, Tuska i jego partii, oraz będziesz bronił każdej decyzji JarKacza. Nawet wsadzenia na stołek Prokuratora Krajowego Kaczmarka, który później tak brzydko załatwił swego patrona.
Rozumiem, acz żałuję.
Ukłony
odys -- 24.01.2009 - 14:01