Gretchen

Gretchen

Masz rację.
Co do pięknej teorii.
Tyle, że nie da się wyeliminować przemocy. W stu procentach. Po prostu nie da się.

Była mowa o zmuszaniu do jedzenia, którego dzieci nie znoszą. I ja, pamiętając traumę wątróbki, pozwalam moim dzieciom nie jeść, czego nie lubią.
Ale i to musi mieć granice. Przecież.

A córka, której odmawia się cukierków, głośno szlocha i krzyczy, że jej nie kochamy. Szczerze cierpi.
I jest to przemoc, czy nie jest?

Inny wstrząs z wczesnego dzieciństwa: mycie głowy. Nienawidziłem tego.
Moje dzieci też nienawidzą i zawsze płaczą. Mało powiedziane, płaczą.
Aż dziwię się, że jeszcze mnie nie nawiedziły służby rozmaite, wobec tych płaczów.
Gdyby mi przyszło do głowy dzieci zamrdować, odbyłoby się ciszej.
Znaczy, znieczulica u moich blokowych sąsiadów jest, bez dwóch zdań.
Myję im te głowy przemocą. Poniekąd fizyczną.
Dodajmy, że najstarsza nienawidzi czesania. I uważa, że można żyć nie czesząc się nigdy. W sumie, trudno jej odmówić racji. Ale przecież — czeszemy. Przemocą.

To oczywiście pikuś, wobec wciskania siłą do gardła dziecku niesmacznego lekarstwa. To dziecko naprawdę cierpi.

Ktoś powie, że ja sprowadzam sprawę do groteski, a wiadomo o co chodzi.
Skoro wiadomo — to po co dodatkowe paragrafy?

W sprawie, którą poruszyła Pino.
Moje najcięższe rany (nie waham się użyć tego słowa) z dzieciństwa dotyczą słów. Są słowa, których nigdy się nie powinno usłyszeć od rodziców. Nigdy.
Należą do nich: nienawidzę cię, i zniszczyłeś mi życie.
Żadne lanie, które dostałem nie dorówna gorzkim żalom mojej matki.

A przecież wiem, że mnie kocha — dowiodła tego, oddając dla mnie sporą część życia.

No i teraz co?
Ustawa zakazująca mówienia dzieciom przykrości? Zakazująca zrzucania na nie własnych frustracji, problemów małżeńskich i zawodowych?
Pod groźbą? Jaką groźbą?


Zamknij oczy, szeroko By: Gretchen (106 komentarzy) 6 luty, 2009 - 00:40
  • Gretchen By: igla (08.02.2009 - 16:28)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (08.02.2009 - 16:29)
  • Odysie By: Gretchen (08.02.2009 - 15:26)
  • @Gretchen By: Ziggi (08.02.2009 - 15:12)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (08.02.2009 - 14:36)
  • Panie Igło By: Gretchen (08.02.2009 - 14:22)
  • Anegdota rodzinna By: odys (07.02.2009 - 21:57)
  • Gretchen By: odys (07.02.2009 - 21:40)
  • @Gretchen By: Ziggi (07.02.2009 - 20:41)
  • A gdzie ja żartuję? By: igla (07.02.2009 - 20:09)
  • Dymitrze By: Gretchen (07.02.2009 - 01:38)
  • Panie Igło By: Gretchen (07.02.2009 - 01:18)
  • Panie Zbigniewie By: Gretchen (07.02.2009 - 01:15)
  • Delilah By: Gretchen (07.02.2009 - 00:58)
  • Magia By: Gretchen (07.02.2009 - 00:45)
  • Moja ciotka By: KriSzu (06.02.2009 - 23:09)
  • A czy można? By: igla (06.02.2009 - 21:09)
  • @Gretchen By: Ziggi (06.02.2009 - 21:14)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 20:27)
  • Gretchen By: goofina (06.02.2009 - 19:41)
  • Magia By: Gretchen (06.02.2009 - 19:35)
  • Gretchen By: goofina (06.02.2009 - 19:24)
  • Delilah By: Gretchen (06.02.2009 - 14:26)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 14:10)
  • Odysie By: Gretchen (06.02.2009 - 13:49)
  • Panie Joteszu By: Gretchen (06.02.2009 - 13:37)
  • Delilah By: Gretchen (06.02.2009 - 13:34)
  • Max By: Gretchen (06.02.2009 - 13:21)
  • Grzesiu By: Gretchen (06.02.2009 - 13:17)
  • Szanowna Gretchen By: odys (06.02.2009 - 13:00)
  • Ciąg dalszy By: Delilah (06.02.2009 - 11:41)
  • Gretchen, By: chamopole (06.02.2009 - 11:08)
  • >Gretchen By: Delilah (06.02.2009 - 10:56)
  • Gretchen By: max (06.02.2009 - 10:02)
  • Hm, mocny tekst, By: tecumseh (06.02.2009 - 05:18)