Jazda na rowerowej ramie w towarzystwie fajtłapy??? Jest Pan pewien, że pisze Pan kryminał a nie horror?
To już może ten stryj Lucek, poniekąd pisarz bardziej by mi się nadał? Jeśli rzecz jasna nie jest pisarzem wojskowym, bo do mundurowych jakoś mnie nie ciągnie…
Choć właściwie, gdybym dzięki niemu miała szansę pojeździć czołgiem, albo przeleciec się F-16 to skłonna jestem się zastanowić.
>Autorze
Jazda na rowerowej ramie w towarzystwie fajtłapy??? Jest Pan pewien, że pisze Pan kryminał a nie horror?
To już może ten stryj Lucek, poniekąd pisarz bardziej by mi się nadał? Jeśli rzecz jasna nie jest pisarzem wojskowym, bo do mundurowych jakoś mnie nie ciągnie…
Delilah -- 23.02.2009 - 18:47Choć właściwie, gdybym dzięki niemu miała szansę pojeździć czołgiem, albo przeleciec się F-16 to skłonna jestem się zastanowić.