Natrząsa się Pan z mojego przepisu cały dzień, żeby na koniec wykazać, że to ja lubię się przekomarzać.
Gdybym nie podjęła rozmowy to, jak uczy doświadczenie, przeczytałabym o Gretchen, która nie jest w stanie znieść krytycznego słowa i się obraża, nie odpowiada, ignoruje.
Jedynym rozwiązaniem byłoby zgodzić się z Panem, uznać swoje ograniczenia, przeprosić czytelników za wprowadzenie w błąd.
Panie AnCz
Jaki ładny zakrętas.
Natrząsa się Pan z mojego przepisu cały dzień, żeby na koniec wykazać, że to ja lubię się przekomarzać.
Gdybym nie podjęła rozmowy to, jak uczy doświadczenie, przeczytałabym o Gretchen, która nie jest w stanie znieść krytycznego słowa i się obraża, nie odpowiada, ignoruje.
Jedynym rozwiązaniem byłoby zgodzić się z Panem, uznać swoje ograniczenia, przeprosić czytelników za wprowadzenie w błąd.
Pomyślę o tym.
Gretchen -- 02.03.2009 - 22:02