Ten tekst jest raczej wspomnieniem ludzi, których znałam, którzy byli mi bliscy i ich najbliższych, których spotkać nie zdążyłam.
Ale…
Jest też wyrazem mojego szacunku dla wszystkich Powstańców, dla ich niezłomności i odwagi, dla niezgody. Powstanie nie było ani fotogeniczne, ani malownicze.
Dałabyś się wywieźć do Pruszkowa i ja to rozumiem jako dokonanie pewnego wyboru, do którego każdy ma prawo. Kiedyś myślałam tak samo jak Ty, nie miałam wątpliwości. Dzisiaj nie mogąc mieć pewności czy bym nie stchórzyła jakby co , skłaniam się raczej w kierunku, że jednak nie.
Napisz, o ile zechcesz. Ciekawa jestem Twojego tekstu o Powstaniu.
Pino
Ten tekst jest raczej wspomnieniem ludzi, których znałam, którzy byli mi bliscy i ich najbliższych, których spotkać nie zdążyłam.
Ale…
Jest też wyrazem mojego szacunku dla wszystkich Powstańców, dla ich niezłomności i odwagi, dla niezgody. Powstanie nie było ani fotogeniczne, ani malownicze.
Dałabyś się wywieźć do Pruszkowa i ja to rozumiem jako dokonanie pewnego wyboru, do którego każdy ma prawo. Kiedyś myślałam tak samo jak Ty, nie miałam wątpliwości. Dzisiaj nie mogąc mieć pewności czy bym nie stchórzyła jakby co , skłaniam się raczej w kierunku, że jednak nie.
Napisz, o ile zechcesz. Ciekawa jestem Twojego tekstu o Powstaniu.
Gretchen -- 04.12.2009 - 11:52