że może się wywiązać duyskusja pod starą, opuszczoną notką na starym, dawno opuszczonym blogu?
Pozdrawiam dyskutantów, a sama nie dodaję nic, bo mimo sympatii do historii w kwestii szczegółów i ocen takich wydarzeń jestem zielona.
No kto by pomyślał,
że może się wywiązać duyskusja pod starą, opuszczoną notką na starym, dawno opuszczonym blogu?
Pozdrawiam dyskutantów, a sama nie dodaję nic, bo mimo sympatii do historii w kwestii szczegółów i ocen takich wydarzeń jestem zielona.
Mida -- 12.12.2009 - 15:06