Szlag jaśnisty

mnie trafił kiedy dziś rankiem po przebieżce po różnych portalach popełniłem kapitalny,wspaniały tekst polityczny na Tekstowisku.
Klepałem ten tekst sporo minut.

Poprawiłem ostatnią literówke,postawiłem ostatnia kropkę i klepnąłem na Gotowe.

Co się stało to już nie napiszę bo zamiast zielonej strony i zapisnia tekstu na TXT ukazał się ktos w masce i napis przerwa techniczna.
No i bądź tu człowieku dobry,przyjazny dla otoczenia i środowiska.

Pewnie jakiś mądry powie,że nie było pisać bezpośrednio tylko w Wordzie,lub notatniku.

Zmielę w gębie wszystkie wyrazy,co o tym sadzę i zwrócę się z oficjalną prośbą do Adminów.

Czy można wcześniej na SG informować,że w takim to,a takim czasie będzie przerwa techniczna?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Gorzej, że

nadal coś źle chodzi.


Panie Zenku

Bardzo dobrze Pana rozumiem.

Ja też tak miałam kilka razy w życiu.

Wiem co się wtedy mnie i jak brzydkie są to słowa.

Od tamtej pory zawsze najpierw piszę w wordzie…

Pozdrawiam najserdeczniej


Szanowny Panie Igła

już mi minęło i wierzę,że technice TXT też minie.
Nauczka pozostała.


Przemiła Pani Gretchen

powiadają,że złośliwość rzeczy martwych jest straszna,ale blogowisko nie jest chyba martwe,bo coś tam miga,zmieniaja sie kolorki,literki i obrazki.

Jak to cholerstwo do sibie przekonać,co by takich numerów nie odstawiało.

Bardzom rad,że Pani rozumie i też ideałem nie jest i wpadki Pani zalicza.
Lżej takiemu przeciętniakowi jak ja to przeczytać.

Zazdroszczę Pani,że szybko potrafi Pani wyciągać wnioski,ale to chyba pozytywna przypadłość kobieca,bo my chopy jesteśmy chyba zbyt leniwi i za mocno zadufani w swoje możliwości techniczno-operatorskie.

Pozdrawiam gorąco i serdecznie


Panie Zenku

Każdy przez to przeszedl, jak przez koklusz. Tylko jedni wczesniej, a drudzy później. Tych drugich to może nawet bardziej bolalo, bo myśleli, że technika jest juz na poziomie kosmicznym. A tu takie kuku nam robią! Pan się nie przejmuje i od teraz w Wordzie pisze.

Pozdrawiam serdecznie


No i masz ci los

WSP IGła widzi,że jest coś nie tak w funkcjonowaniu strony i ma rację.

Próbowałem poprawić tytuł swoje wpisu i nie da rady,ot w mordę i być tu zadowolony.
Pozostaje nadzieja.


Szanowny Panie Lorenzo

Wszystko byłoby dobrze gdyby nie wrodzona przekora,co ja nie poradzę sobie i takie tam.
Napewno znasz Pan to z autopsji.

Wychodzi bokiem,wiadomo.
Mam to nie pierwsze doswiadczenie,na jednym z portali giełdowych nie raz sie sparzyłem i to w ważkich dyskusjach,ale pośpiech i zadufanie zbiera żniwo.

Pozdrawiam bardzo serdecznie


Panie Zenku!

Ja dojechałem do końca dyskusji i zamiast okna komentarzy znalazłem polecenie zalogowania się, pomimo że przed chwilą to czyniłem. Dopiero gdy nacisnąłem zielone i podkreślone słowo „link” to otworzyło się okno komentarza.

Wyraźnie coś się porąbało w oprogramowaniu tekstowiska.

Pozdrawiam


w obronie Redakcji

Przy logowaniu Redakcja TXT informuje o remontach, które przeprowadza w celu urozmaicenia nam uciech pisania.

A skoro Redakcja mówi, że kłopoty mogą być no to są... :)


Jak to bylo, Pani Gretchen?

W krwawym pocie i znoju przyszlość swą wykuwać będziecie? Czy jakoś tak…

Pozdrawiam cudów oczekując


Panie Lorenzo

Ja jestem zawsze prawie optymistką.

Jak ktoś mi obiecuje, że nie będę musiała uczyć się na pamięć jakiś dziwacznych znaczków żeby coś pogrubić albo podkreslić, to ja się tylko cieszę.

Pewnie też tę przyszłość wykuwam z większą lekkością niż w krwawym pocie i znoju.

No ale czy to można wiedzieć na pewno?

Pozdrawiam niczego nie oczekując a w wielu sprawach pokładając nadzieję


Subskrybuj zawartość