Polska krajem sabotażystów i dywersantów

Wydarzenia z ostatnich miesięcy mające swój wyraz w naszym Kraju muszą budzić spore zakłopotanie u obserwatorów zagranicznych.

Chyba niejednokrotnie nachodzi ich refleksja,że Polacy to ciemny i głupi naród,a kłótliwy i zawistny aż do obrzydliwości.Nad wyraz skory do zemsty i odwetu.Nie patrzący ani przez chwilkie w przyszłość.

Za nic mają konieczność budowy polskiego systemu demokratycznego,budowę kraju ładu i porządku.

Napewno widzą Polskę i Polaków jako permanentną arenę igrzysk wszelakich.Aż dziw bierze skąd się biorą te pozytywne wyniki gospodarcze i mocna złotówka.

W kraju gdzie polityk politykowi wrogiem śmiertelnym,gdzie swary,polityczny cynizm osiągnął szczyty niebios jest miejsce na minimum normalności?

Co to za kraj,co za fenomen,w którym jeden drugiemu nogę podkłada,gdzie hucpa polityczna ważniejszym jest od dobra współziomków,gdzie podejmuje się decyzje szkodliwe,godzące w żywotne interesy rodaków,gdzie prywata i egoistyczne zachcianki są najważniejszymymi niusami w mediach?

Znacie choć jednego polityka,dziennikarza,związkowca,który ma w swojej biografii rzetelność,zdrowy nacjonalizm i odrobinę altruizmu?

Wiem,że piszę słowa gorzkie,być może przejaskrawione jednak są to słowa wg mnie prawdziwe.Są refleksją na to co nas otacza na codzień.

Mam już dość dąsów i szczeniackich fochów tych smarkaczy piastujących najwyższe stanowiska w moim ukochanym Kraju,mam dość ich pseudowojenek,ich wzajemnego dosrywania i wielu,wielu innych zachowań.
Nie mam dla nich szacunku za grosz!

Utwierdzam się w przekonaniu,że ich rola sprowadza się li tylko do zabawy narodem.

Czy musimy nadal czuć się bezwiednym motłochem,czy nadal będziemy tolerować postępowania złe,wrogie,nagannne nie mające nic wspólnego z Polską i jej obywatelami?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

święte słowa

...znaszli ten kraj, gdzie lipa dojrzewa?...


Zenek

nasz zmysł obywatelski wyczerpał się w latach 80’

bo jak inaczej wytłumaczyć że przeciwko rozwiązaniom np. emerytalnym za granica protestuje setki tysięcy na ulicy a u nas 4-5 tysięcy?

aktura tego nie popieram tylko pokazuję skalę, brak wiary w celowość działania,

gdzie u nas za sukces uchodzi 50% frekwencji a we Francji było 85 %...

prezes,traktor,redaktor


>Zenek

ja nawet rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo sama się wściekam gdy widzę jak panowie politycy robią sobie nawzajem koło pióra.

Ale tak jest w KAŻDYM kraju bez wyjątku! Pod żadnym względem nie jesteśmy wyjątkowi, lepsi ani gorsi od innych.

Znajdź mi kraj, w którym politycy przeciwnych obozów pałają do siebie nieustającą miłością i szacunkiem. Znajdż taki, w ktorym nigdy nie dochodziło i nie dochodzi do rozmaitych parlamentarnych kryzysów i zadym.

Ileż to razy w TV widziałam migawki z obrad zagranicznych parlamentów, podczas których panowie politycy dosłownie brali się za łby. I co? Ano nic.

Tylko Polacy mają jakąś przedziwną skłonność do samobiczowania, uderzania się w piersi i przywdziewania szat pokutnych za te wszystkie czyny będące źródłem rzekomego wstydu i wiekusitej hańby.


Zenku Szanowny

Panie Zenku, pytasz jakbys w ostatnich latach hibernowal. To sie nazywa ten, no…postep! Obejrzyj Pan sobie telewizje i tam Panu wytlumacza rozne Wojewodzkie czy inne Majewskie dlaczego Pan to ciemnota i zacofanie jestes. Jeszcze o nacjonalizm i jakis altruizm (tfu!) sie dopytuje!
Kasa sie liczy, kasa.
Ale nie martw sie Pan. Jak juz nawet Jankesi sie w tym bajzlu pogubili i malowana lale na swojego Prezia wybieraja, to znak ze niechybnie pierdutnie wszystko z wielkim hukiem.

A tymczasem, pozdrawiam.


Zenek

Co to za kraj,co za fenomen,w którym jeden drugiemu nogę podkłada,gdzie hucpa polityczna ważniejszym jest od dobra współziomków,gdzie podejmuje się decyzje szkodliwe,godzące w żywotne interesy rodaków,gdzie prywata i egoistyczne zachcianki są najważniejszymymi niusami w mediach?

Wychyl nosa to zobaczysz, że to nie jest jakaś szczególnie polska specjalność. Wychyl nosa to może dostrzeżesz, że tak funcjonują też “bardziej cywilizowane” kraje.
Najlepszym przykładem, że pomimo ten kraj wciąż się rozwija gospodarczo. Można gdybać, ze mógłby pędzić, a nie truchtać, ale mógłby też wyrżnąć na zakręcie.

Napewno widzą Polskę i Polaków jako permanentną arenę igrzysk wszelakich. Sam się dajesz nabrać mediom na które narzekasz. O tych strasznych igrzyskach i wizerunku marniejącym właśnie media przekonywały niedawno przy okazji samolotowej epopei. Tymczasem za granicą może gdzieś na dziesiątej stronie mała czcionką coś napisano. Na prawdę nie jesteśmy jakimś pępkiem świata i gówno ludzi obchodzi kolejna burleska z udziałem rodzimych watażków.


Panie Docencie

witaj.

To piękny kraj wielka szkoda,że tak mało jego mieszkańców to dostrzega.


Maxie

chyba jest w tym coś na rzeczy.

Nie potrafię sobie tego wytłumaczyć.Z tego wynika żem głupi i niedoswiadczony,albo brak mi obiektywizmu.


Delilah

nie zgodzę się z Tobą do końca samego.

Znam kraj,w którym szacunku dla rodaków jest więcej,gdzie częściej zdrowy rozsądek zwycięża głupotę.

Nie ma idealnego państwa to racja,ale są państwa gdzie akcenty społeczne są rozłożone bardziej po ludzku,na miejscu i dla dobra wspólnego.

Natomiast mnie najbardziej boli to,że ci z bożej łaski politykierzy w swej zajadłości nie potrafią widzieć otoczenia,nie dostrzegają wyrządzanych szkód,nie zastanawiają się nad następstwami,nie wykazują elementarnych zasad samokrytycyzmu.

Zachowują się jak czołgi,lub słonie w składzie porcelany;zgnieść,zniszczyć,nie liczyć strat.


Szanowny Rollingpolu

pozwolisz,że nie zgodzę sie z częścią pierwszego akapitu Twojego komentarza.Można by nad nim trochę podyskutować,ale to mało waże.Istotne to,że celne.

A najbardziej celne i trafne to jednak KASA!
To jest to!

Mam nadzieję,że do końca moich dni nie zawali się to wszystko.
Przeżyłem sporo nawet się tego nie spodziewając.Starczy na jedno życie.

Chciałbym nadal być optymistą.

Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam


Szanowny Sajonaro

tak sobie z letka myślę,że głoszenie swoistych prawd jest Twoim skrzywieniem zawodowym.

Strzeliłeś mi mówkę ex catedra po której powinienem chyba dzioba zamknąć,ale nie byłbym soba.

Wyobraź sobie,że cokolwiek w swoim życiu widziałem,doświadczyłem.Byłem także nie tylko na urlopie czy wakacjach w innych krajach.

Mam jaki taki obraz innych społeczeństw.Stwierdzenie,że u innych jest tak samo paskudnie moim zdaniem nie wytrzymuje krytyki;jest po prostu fałszywe!

Mam nos nie byle jaki,ciut mniejszy niż Cyrano de Bergerac,ale ten przysłowiowy nos próbowano mi przytrzeć po moich zagranicznych eskapadach.

Tak wię pozwól,ze nie zgodzę się z Twoim stanowiskiem.
Pozdrawiam i dzięki za wizytę.


Zenku

pamiętasz powiedzonko Marszałka: “Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.”?

może to radykalne stwierdzenie (jak to u Piłsudskiego), ale coś w tym jest…


Zenek

Dzieki, ze odpowiedziałeś. Wiedziałem, że nie jesteś jakimś zaściankowym frustratem, ale irytuja mnie teksty gdzie ludzkie słabości typowe dla każdego człowieka niezależnie od szerokości geograficznej tak zwyczajnie się przypisuje tylko Polakom. tym bardziej to irytuje gdy pisze to ktoś z troska o swoich rodakach.

Nie ma mojej zgody na to, wiec będę bronił imienia Polaków.

Znacie choć jednego polityka,dziennikarza,związkowca,który ma w swojej biografii rzetelność,zdrowy nacjonalizm i odrobinę altruizmu?

Czy to pytanie retoryczne ma bic w Polaków czy tez w cała kastę międzynarodową?

Mam jaki taki obraz innych społeczeństw.Stwierdzenie,że u innych jest tak samo paskudnie moim zdaniem nie wytrzymuje krytyki;jest po prostu fałszywe!

Tak, jest równie fałszywe jak przekonanie, ze Polacy to świnie co się tylko kopią po kostkach ku międzynarodowemu osłupieniu.


>sajonara

ale Polacy nie kopią się po kostkach tylko zwyczajnie skaczą sobie do gardeł. ku międzynarodowemu osłupieniu.


przesadzasz

Ja nie skaczę, a jakby nawet to watpię czy kogokolwiek to interesuje


>sajonara

może i nie skaczesz. nie wiem, ale wystarczy, że panowie prezydent, premier i dwie główne opcje polityczne skaczą. a to już budzi co najmniej zaciekawienie. i jest odbiciem ogólnonarodowej tendencji to kopania pod sobą dołków.


Subskrybuj zawartość