Jak już sobie, Panie Czczajniku,

Jak już sobie, Panie Czczajniku,

tak poważnie marudzimy (w czym jesteśmy wyjątkowi na TxT), to przyczynę braku owej kompleksowości upatruję w: – braku instytucji pracujących nad zagadnieniami długofalowymi – podporządkowaniu owych długofalowych zagadnień interesom politycznym, czyli nader doraźnym – w związku z powyźszym braku owych długofalowych zagadnień, bo po roku rządzenia każda partia (czy koalicja, jeśli się utrzyma), zaczyna kolejną kampanię wyborczą i nie pilnuje wspomnianych zagadnień.

Więc jak tu mówić o kompleksowości? Chyba żeby kadencje przedłużyć do lat np. 6. Ale wtedy opozycję i jej zwolenników szlag by trafił z braku perspektyw, co znowu zahacza o kwestie zagadnień długofalowych.

Podrawiam i miłego popołudnia życzę


Kij w szprychy albo biednemu wiatr w oczy By: germania (21 komentarzy) 12 listopad, 2008 - 14:35