Grzesiu

Grzesiu

A czepiaj się. Choć mysle, ze akurat tym razem zaszło nieporozumienie. Czego by nie pisac o korzeniach, pomysły totalitarne, czy to w postaci socjalizmu (w tym narodowego jak w Niemczech) czy komunizmu (w jakimkolwiek wydaniu) to w miarę najmlodsza – najbardziej postepowa forma organizacji Państwa. Zdrowym kierunkiem była zmiana monarchii absolutystycznych w monarche parlamentarne lub republiki. Zasadniczo – pseudo republiki, ale nie o tym my teraz. Natomiast wykwit totalitaryzmu to zwyczajny rak. Historia pokazała, kto przetrwał, choć totalitarne Chiny wciąż mają się nieźle – ale to i nasza wina, bo zgadzamy się na niewolniczą pracę Chińczyków – cieszy nas produkowanie addidasów za 2$ i sprzedawanie ich za 100$. Poszlismy na ekonomiczny kompromis, wyrzucając etyke na śmietnik.
Zasadniczo – te najnowsze z punktu widzenia historii formy organizacji Panstwa okazały się być krańcowo zdegenerowane.

Zauważ, że w konserwatywnej Anglii nikt nie wpadł na pomysł sterylizacji niepełnosprawnych, a postępowo-lewicowi Szwedzi wprowadzili to bez mrugnięcia okiem… Choć ten argument juz troche ograny i nudny, co nie? ;-)

Pozdrówka.


Ciężka dola etyki konserwatywnej By: post-nowoczesny (17 komentarzy) 10 marzec, 2009 - 16:54