Niechlujna historia brytyjskiego punk rocka, po łebkach zestawiona przez Docenta

Mad Dog natchnął mnie swoimi wspominkami muzycznymi do podobnego zestawienia. U mnie nie będzie jednak tak słodko, o nie. Będzie chaos Destrukcja i totalna degeneracja.

Naszło mnie bowiem, żeby mniej więcej chronologicznie przedstawić historię brytyjskiego punka. Od punka ’77 do grindcore’a.

Oczywiście kapele mogły by byćtrochę inne, inne kawałki i wogóle milion szeset innych konfiguracji, ale kij z tym … Tak więc jest to zestawienie niechlujne, po łebkach, punkowe, ale może inspirujące …

No to jazda!

Pierwszą punkową płytę wydali w 1976, a więc w roku poprzedzającym lato nienawiści, The Damned. “New Rose” to mój ulubiony kawałek i chyba ich najlepszy IMO.

The Damned – New Rose

Pod czujnym okim Malcolma Mc Larena, zniszczenie, destrukcję i lans siało czterech zbirów z bojsbendu Sex Pistols. Co by nie gadać o genezie tej kapeli to znaczenie tego bendu jest niezaprzeczalne, a to co Lydon robił potem z PIL to juz sztuka przez duże P. Tu w kawałku Iggy’ego “No Fun” z ostatniej trasy, z której Sid wrócił w urnie …

Sex Pistols – No fun

Moja ukochana kapelka ever. W zasadzie mógłbym wrzucić tu każdy kawałek z jutuba, ale wideło do “Complete Control” jest zrobione nad wyraz czujnie, a i kawałek mocny… The Clash!

The Clash – Complete Control

Vibrators wrośli z pub rocka, ale w tym nurcie można upatrywaćjednego z korzni brytyjskiego punka. Takie kapelki jak Cock Sparrer, UK Subs zaczynały od grania właśnie po pubach, rokendrola albo rytmenblusa…

The Vibrators – Warzone

Charlie Harper był fryzjerem, który grał bluesa. W epoce punka jego fach okazał siębardzo przydatny. Charlie nie odstawił nożyczek i spreja do włosów, ale przestawił się na “Another Kind Of Blues”. Dla polskich punkowców Subsi to kapela chyba ważniejsza niż Sex Pistols … Tu w kawałku “Warhead”, który sewgo czasu grał pan Staszewski K.

Uk Subs – Warhead

Cock Sparrer grał jużna długo przed ’77, ale dopiero wśród punków i skinheadów znalazł wierną publikę. Kapelkęprześladował pech i cala masa nieporozumień, ale ich pierwsze nagrania to klasyka punka w swojej ulicznej, oiowej odsłonie. Wideło z okresu tłustego i starego Sparrera, ale rześkiego jak zawsze, kto był na ich koncercie ten wie o czym mówię :)

Cock Sparrer – Runnin’ Riot

Ikona oi! w swoim ponadczasowym szlagierze. Gdyby Pursey i ska nagrali tylko ten jeden kawałek to i tak mieliby na trwałe zapewnione miejsce na punkowym wysypisku…

Sham 69 – If The Kids Are United

Street punk w swojej lewackiej odsłonie – :). Wykoniania z okresu późnego, ale dziarskie. Mensi nawet ma ciekawszy wokal jak jest stary, gruby i łysy. Wyjątkowo dwa razy bo w “I’m An Upstart” mamy piękną choreografię, A “Solidarity” to kawałek który na ich polskim koncercie ryczała cała sala … ze łzami w oczach he he he he

Angelic Upstarts

I’m an Upstart

Solidarity

Penny Rimbaud napisał w swojej “autobiografii”, że na początku działalności CRASS gdyby ktoś zapytał ich o Bakunina to pomyśleliby że to gasrunek rosyjskiej wódki. Z czasem chyba jednak siędowiedzieli kto zacz. CRASS to nie tylko kapela która pchnęla do przodu anarcho punk, to przede wsztystkim grupa ludzi, która w 100% i do końca zrealizowała idę DIY ... Tu Steve Ignorant w najsłynniejszym kawałku swojej kapeli…

Steve Ignorant (CRASS) – Do They Owe Us a Living?

No to łaskotki się skończyły, he he he … W latach 80. The Exploited mieli chyba w naszym kralu status bogów, bo co drugi pancur nosił ich logo na papie. Nigdy nie przepadałem za tąkapelą, ale po wielu latach okazuje się, że to super luta!

The Exploited – Fuck The USA

GBH czyli druga strona medalu trzeciej fali punk rocka. Bardziej wyrafinowana jak ich szkoccy koledzy. Tu w swoim najlepszym IMO kawałku (potem nagrał go Slayer co wyszło również fajnie).

GBH – Sick Boy

Chaos, destrukcja, chaos, chaos, chaos … tu już nie ma słodkich melodyjek, po prostu punk as fuck. Dalej będzie jszcze gorzej …

Disorder – Life

Chaos UK – Four Minute Warning

Discharge – Decontrol

Druga połowa lat 80. to już grindcore’owa sieka i crustowy łomot. Dla moich uszu miód … Na początek klasyka.

Doom – Police Bastard

Napalm Death – Scum

Na dobranoc kołysanka w wykonaniu legendy grindcore’a Extreme Noise Terror. Byłem na tym koncercie, pod samą sceną.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Co, jak co...

...ale halasu narobiles :-)

Dzieki !

Jerry


Fajna ta historia

końcówka mi sie szczególnie podoba, ale resztę przeglądnę jutro bo oczy lecą na kolana.
Przy napalmie czasem sie relaksuję jadąc autkiem ze szkoły. Miałem też resist, ale mi kasetę zżarło


>sajonara

Resist super …

jeszcze powinienem tam wstawić choćby Oi Polloi, Conflict, Flux of Pin Indians, Subhumans i cała masę innych :)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


O żesz!

Ale pełno muzyki, której nie mogłem wtedy polubić, bo usiłowała zepchnąć w niebyt to, co lubiłem… I tak mi pozostało.
:)
ps. Jedynie Dead Kennedys mnie ruszają, zwłaszcza California Uber Alles”!


Panie Docencie

Piszę z przyklęku ( jako magister ), doceń bo w moim wieku, te takie tam różne lumbaga …paliwodzenia i francuskie dolegliwości.
Za sham69 dziękuję.
Kto tu w Polsce o nich słyszał?
No 2 nas wtedy na SGPiSie było.
Poznawaliśmy się po nogawkach u portek.
:)
Igła


>Igła

doceniam :) ... jeśli chodzi o Sham69 to ja najpierw o nich słyszałem a dopiero potem ich usłyszałem he he he

podobnie było z Agnostic Front których zobaczyłem na jaiejś focie i wydali mi sie straszni – cali w dziarach … potem dopiero kupiłem sobie “Cause For Alarm” oczywiście na piracie w wkładką DECK (kto pamięta takie fotowkładki ten miszcz … ja kupowałem je na Ząbkowskiej w Warszawie, w “Dziupli” :) )

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Doc

mnie niezmiernie smuci fakt że mało kto kojarzy Samhain glena D., The Misfits to dla mnie klasyka
całość piękna obsłucham wkrótce

Prezes , Traktor, Redaktor


:) W robocie ni mam głośników

Idę jechać do domu, gdzie posiedzę i posłucham….la la la

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


>Max

Samhain – Human Pony Girl z November Coming Fire to potęga!

Mam gdzieś ostatnie nagrania próbne Samhaina, które potem weszły na I Danziga .. jakość taka sobie ale fajnie się tego słucha

a Odmieńcy będą przy okazji Ameryki Płn :)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


No, no,

prawdziwa uczta muzyczna, przesłuchałem wszystko, jestem pod wrażeniem, poza The Clash, Sex Pistols to niektórytch zespołów nawet z nazwy nie kojarzyłem.
Choć niektóre z kolei kojarzyłem, ale co z tego jak muzyke nie za bardzo znam.
W sumie bardziej mi się część punkowoa (szczególnie ta starsza) podobała niż hardcore czy grindcore, ale ijako całoksztat świetnie się czytało i słuchało.
Pozdrawiam.


Zainspirowaliście mnie z Madem :)

Fajne

pzdr


Subhumans koniecznie

Tych różowych Indian nie pamiętam zbytnio, Oi Polloi jakoś mnie nie porwało, ale Subhumans? Nazwa chyba trochę mniej znana, ale kapelka rewelacyjna. Trzeba będzie się wybrać na strych poszukać w kasetach.
Heh nawet nie wiedziałem, ze oni brytolscy


no dokładnie

a jak Subs to i Citizen Fish ;-)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Sie dopisze:)

Llepiej pozno niz wcale.
Iglo, ja tez Sham69 sluchalem i to z paroma kolesiami, tak ze nie tylko dwoch was bylo;)

Docent, a Cockney Rejects, a Plasmatics i Wendy O. Williams, a Buzzcocks wreszcie???
Wez sie do roboty i uzupelniaj:))))

A, no i 999.

pozdrawiam.


rollingpol

no przecież jest niechlujnie :) można jeszcze dodać Slaughter And The Dogs, Peter And The Test Tube Babes, Generation X, Chelsea, itd…

“ludzie, ludzie zwariowałem”


Subskrybuj zawartość