Wysłałem koszulkę do Chin

Nie spodziewałem się takiej zadymy.

Telewizje, portale, manifestacje….

W każdym razie dzisiaj było tak:

Koszulkę przygotowaną miałem od wczoraj. Dzisiaj skontaktowała się ze mną telewizja i koniecznie chcieli nagrać jak ją wysyłam. Koniec końców z trzech ostała się TVN24, reszta odpadła technicznie.

No to poszedłem z nimi na pocztę, gdzie się okazało, że na filmowanie nie ma zgody, bo jakieś tam Panisko Dyrektor nie był zadowolony, że nikt sie z nim nie umówił wcześniej. Obraził się.

Miało to swoje konsekwencje, bo myślałem, że nagrają to technicznie i nie będę musiał dużo gadać. Niestety skończyło się na dłuższej wypowiedzi.

Pewnie nagadałem głupot, bo wiatr i całe zamieszanie wywiało mi z głowy resztki mądrości – zakładając, że kiedyś tam była. Wygląd mam tez nie wyjściowy więc pewnie po emisji akcja polegnie.

aaa, i ważne sprawy techniczne:

Koperta bezpieczna – 1,10 PLN

Koszt wysyłki do Chin (koszulka 170 g) – 7,60 PLN

razem akcja kosztuje 8,70 + stara koszulka.

PS

Dostaję maile z pytaniem czy można wysłać dziurawe skarpety, gaciory i inne gadżety.

Może i powinno być wesoło, ale nie śmiesznie – bo zostanie to wykorzystane przeciw akcji.

Z głową jednym słowem.

PS II

Treść listu :

Otrzymaliście szansę organizacji olimpiady i możliwość udowodnienia, że Chiny się zmieniają. Zaufała Wam sportowa społeczność całego świata.

Teraz krwawo tłumiąc protesty w Tybecie przekreśliliście wszystkie nadzieje jakie świat w Was pokładał.

Mnie osobiście wstyd, że kupując Chińskie produkty wspieram gospodarkę kraju, który nie potrafi i nie chce uszanować praw człowieka do pokojowego protestowania.

Dlatego w geście sprzeciwu odsyłam używaną sportową koszulkę, wyprodukowaną w Chinach, będącą symbolem niszczenia ducha Olimpijskiego i wykorzystywania ekspansji gospodarczej dla utrzymania polityki terroru i przemocy.

Deklaruję również, że postaram się zachęcić innych do odsyłania podobnych symboli i nie kupowania w przyszłości Chińskich produktów.

You have been given an opportunity to hold the Olympic Games and to prove that China is changing.

You have gained the trust of the global community; now by suppressing the protests in Tibet you are shattering any hopes the World has placed on you.

I am personally ashamed that by purchasing Chinese products I support the economy of the country which cannot and does not want to respect the human right to protest peacefully.

Therefore, as a sign of protest I am sending back a sports T-shirt made in China, which is the symbol of destroying the Olympic spirit and of taking advantage of economic expansion to pursue the policy of terror and violence.

I also declare that I shall do my best to encourage other people to return similar symbols and not to buy any Chinese products in the future.

Potraktujcie to jako wskazówkę – piszcie od siebie i po swojemu.

PS. Wesołych, Spokojnych i Zdrowych Świąt

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

gdy pisalem do ciebie u siebie, akurat wklejales tu wpis::-)

wiec pare slow do ciebie u mnie.

Human Bazooka


gratuluję konsekwencji

Nie miałem pojęcia, że ta inicjatywa spotkała się z takim odzewem. dopiero teraz przejrzałem inne strony.
Od razu ciekawostka. Możesz się przekonać jaka jest cena popularności. Ileż podłości siedzi w ludziach. Mówię tu o wszystkich idiotyzmach, które przeczytałem w komentarzach.
Choć sam odniosłem się sceptycznie do inicjatywy to jednak przez głowę mi nie przeszło, że może ona wywołać tak skrajne emocje. Proszę nie odbieraj następnych słów jako złośliwości, ale jedynie jako ciekawość. Czy pisząc o inicjatywie byłeś przekonany, ze sam ją zrealizujesz? Łacno napisać, coś ogłosić, ale od słowa do czynu droga daleka. Czy w momencie zamieszczenia wpisu byłeś przekonany, że wyślesz koszulkę czy dopiero rozwój wypadków niejako wymusił na tobie konsekwencję?

Bez względu na odpowiedź (czy jej brak) gratuluję konsekwencji. Nie zazdroszczę popularności. Sam jednak pozostaje sceptyczny. Nie mam lepszego pomysłu. Nie oceniam akcji czy jest z sensem czy bez. Miałeś ochotę tak wyrazić swój sprzeciw to twoja sprawa. Ja nie czuję takiej potrzeby i tyle.


Gratuluję!

Myślę że zrobił Pan znacznie więcej niż wielu innych, którzy krytykują teraz Pana. Nie sądzę, aby Chiny uznały za stosowne zareagować. Natomiast myślę, że nie musi Pan dołączać wersji angielskiej, bo jest tam dość ludzi znających polski, aby im to przetłumaczyć.

Pozdrawiam i dobrego na Święta


Subskrybuj zawartość