mysle, ze czlonkow kk jest nadal tyle, co bylo. inne religie sa u nas sladowe. podobnie malo u nas zadeklarowanych ateistwo. pozostaje kwestia realnego uczestnictwa w zyciu kosciola. z tym jest kiepsko, choc i tak lepiej niz na zachodzie. w kazdym razie w kwestii uczeszczania na msze.
bylem jakis czas temu w danii – tam wiekszosc spoleczenstwa deklaruje przynaleznosc do kosciola narodowego, nawet placi na niego podatki – koscioly sa natomiast puste.
delilah
mysle, ze czlonkow kk jest nadal tyle, co bylo. inne religie sa u nas sladowe. podobnie malo u nas zadeklarowanych ateistwo. pozostaje kwestia realnego uczestnictwa w zyciu kosciola. z tym jest kiepsko, choc i tak lepiej niz na zachodzie. w kazdym razie w kwestii uczeszczania na msze.
Griszeq -- 28.12.2007 - 10:29bylem jakis czas temu w danii – tam wiekszosc spoleczenstwa deklaruje przynaleznosc do kosciola narodowego, nawet placi na niego podatki – koscioly sa natomiast puste.