Ja z górali, ino sądeckich, tzw. Lachów. Znam tę historię ( Gorallenvolk). Tu można by powiedzieć, że Nicpoń miewa rację. Zechlali się i pobili z ochotnikami do SS-Galizien, i to ich otrzeźwiło, bo zwiali z tego obozu.
Igła
Panie Lorenco
Ja z górali, ino sądeckich, tzw. Lachów.
Znam tę historię ( Gorallenvolk). Tu można by powiedzieć, że Nicpoń miewa rację.
Zechlali się i pobili z ochotnikami do SS-Galizien, i to ich otrzeźwiło, bo zwiali z tego obozu.
Igła
Igła -- 17.01.2008 - 12:42