Powiem wprost czego sie boję, ale najpierw krótka historia.
Spotkałem kiedyś młodych Żydów, których rodzice byli zmuszeni z Polski wyjechać po antysemickiej nagonce w 1968 r. Ci młodzi ludzie byli bardzo przyjaźnie wobec Polaków nastawieni, zachwyceni Polską i Polakami – tak i Polakami także. Ale opowiadali też o swoich rodzicach, którzy do Polski za żadną cenę przyjechać nie chcieli, mieli do Polaków żal, choc to za słabe ze słowo – tak sądzę. Pan Gross tez należy do tego pokolenie – czy nie ma w związku z tym obawy, że kieruje się tym antypolskim resentymentem i przez to jest jednostronny?
Lorenzo, Igła
Powiem wprost czego sie boję, ale najpierw krótka historia.
Spotkałem kiedyś młodych Żydów, których rodzice byli zmuszeni z Polski wyjechać po antysemickiej nagonce w 1968 r. Ci młodzi ludzie byli bardzo przyjaźnie wobec Polaków nastawieni, zachwyceni Polską i Polakami – tak i Polakami także. Ale opowiadali też o swoich rodzicach, którzy do Polski za żadną cenę przyjechać nie chcieli, mieli do Polaków żal, choc to za słabe ze słowo – tak sądzę. Pan Gross tez należy do tego pokolenie – czy nie ma w związku z tym obawy, że kieruje się tym antypolskim resentymentem i przez to jest jednostronny?
wenhrin -- 17.01.2008 - 15:41