Ja bym na to nie liczyła :)
Można polecieć już, żeby mieć za sobą i prosić bogów, by już nikt od Pana nic nie chciał przez jak najdłuzszy czas.
Można udawać niemoc ogólną i liczyć na ludzkie miłosierdzie.
Można próbować zrzucić wędrówkę do piwnicy na innego.
Max
Ja bym na to nie liczyła :)
Można polecieć już, żeby mieć za sobą i prosić bogów, by już nikt od Pana nic nie chciał przez jak najdłuzszy czas.
Można udawać niemoc ogólną i liczyć na ludzkie miłosierdzie.
Można próbować zrzucić wędrówkę do piwnicy na innego.
Gretchen -- 24.02.2008 - 13:16