Pewna ilość negatywnych doświadczeń jest człowiekowi niezbędna, o ile ma umieć wyciągnąć wnioski z błędów.
W swoim czasie został przeprowadzony eksperyment na szczeniakach, polegający na poddaniu ich wychowaniu bezstresowemu. Szczeniaczki miały cały czas such, ciepło pełną michę i źadnych negatywnych doświadczeń. Skutek był taki, że gdy podrosły nie były w stanie uczyć się na swoich błędach. A sprawdzono to w prosty sposób: szczeniaczek był wypuszczany ze swojego bezpiecznego schronienia a przed wyjściem leżał tlący się niedopałek. Szczeniak wąchał go parząc sobie nos i cofając gwałtownie głowę (dokładnie tak samo postępuje normalnie wychowywany szczeniak). Różnica pojawia się przy drugim spotkaniu z niedopałkiem. Normalny pies nie dotyka niedopałka po raz drugi. Natomiast piesek wychowywany bezstresowo pakuje nos w niedopałek za każdym razem gdy go spotka.
Jeśli chodzi o humanitarność klapsa, to dziecko wiedząc że zostanie za dany czyn ukarane dostając klaps nawet nie piśnie. Co więcej, propozycja zamiany na pogadankę wychowawczą wywoła prawdopodobnie gorący sprzeciw. Bo kara w postaci klapsa trwa tyle co klaps – kilka sekund. Natomiast „poważna rozmowa” czy inne oddziaływanie wychowawcze zabiera znacznie więcej czasu z zabawy.
Tyle, że kara musi być zapowiedziana zanim czyn zostanie popełniony i nie może być egzekwowana w złości. Ale to już zupełnie inna historia.
Szanowna Pani Gretchen!
Pewna ilość negatywnych doświadczeń jest człowiekowi niezbędna, o ile ma umieć wyciągnąć wnioski z błędów.
W swoim czasie został przeprowadzony eksperyment na szczeniakach, polegający na poddaniu ich wychowaniu bezstresowemu. Szczeniaczki miały cały czas such, ciepło pełną michę i źadnych negatywnych doświadczeń. Skutek był taki, że gdy podrosły nie były w stanie uczyć się na swoich błędach. A sprawdzono to w prosty sposób: szczeniaczek był wypuszczany ze swojego bezpiecznego schronienia a przed wyjściem leżał tlący się niedopałek. Szczeniak wąchał go parząc sobie nos i cofając gwałtownie głowę (dokładnie tak samo postępuje normalnie wychowywany szczeniak). Różnica pojawia się przy drugim spotkaniu z niedopałkiem. Normalny pies nie dotyka niedopałka po raz drugi. Natomiast piesek wychowywany bezstresowo pakuje nos w niedopałek za każdym razem gdy go spotka.
Jeśli chodzi o humanitarność klapsa, to dziecko wiedząc że zostanie za dany czyn ukarane dostając klaps nawet nie piśnie. Co więcej, propozycja zamiany na pogadankę wychowawczą wywoła prawdopodobnie gorący sprzeciw. Bo kara w postaci klapsa trwa tyle co klaps – kilka sekund. Natomiast „poważna rozmowa” czy inne oddziaływanie wychowawcze zabiera znacznie więcej czasu z zabawy.
Tyle, że kara musi być zapowiedziana zanim czyn zostanie popełniony i nie może być egzekwowana w złości. Ale to już zupełnie inna historia.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 25.02.2008 - 15:54