zazdroszczę Pani poezji otoczenia.
Brud się faktycznie nie posprząta. Niestety, na najbliższe lata zostałem uwieziony w miejscu silnie budowlanym.
Żadnej nadziei, poza śniegiem…
Pozdrawiam miękko…
Pani Magio,
zazdroszczę Pani poezji otoczenia.
Brud się faktycznie nie posprząta. Niestety, na najbliższe lata zostałem uwieziony w miejscu silnie budowlanym.
Żadnej nadziei, poza śniegiem…
Pozdrawiam miękko…
yayco -- 05.03.2008 - 14:56