,,I po co Pani tam chodzi, czytać takie rzeczy. Ja wiem, że ciśnienie paskudne, ale niech się Pani kawy może napije, co?”
Trochę odniosę do siebie, chodzić pewnie nie przestanę, ale muszę zlikwidować konto, by mnie nie kusiło do komentowania tam.
Bo ja nie tak jak nasz szanowny macho Arturo N. człek słaby i uzalezniony od wszystkiego, co się da i od komentowania w S24 nie wiedzieć czemu się czasem (ale coraz rzadziej nie moge powstrzymać)
A by rozluźnić atmosferę, mogę wrzucić żartobliwą radę z ,,desperate Housewives” jak najlepiej pozbyć się nałogu?
Poprzez drugi nałóg:)
Panie Yayco,
,,I po co Pani tam chodzi, czytać takie rzeczy. Ja wiem, że ciśnienie paskudne, ale niech się Pani kawy może napije, co?”
Trochę odniosę do siebie, chodzić pewnie nie przestanę, ale muszę zlikwidować konto, by mnie nie kusiło do komentowania tam.
Bo ja nie tak jak nasz szanowny macho Arturo N. człek słaby i uzalezniony od wszystkiego, co się da i od komentowania w S24 nie wiedzieć czemu się czasem (ale coraz rzadziej nie moge powstrzymać)
A by rozluźnić atmosferę, mogę wrzucić żartobliwą radę z ,,desperate Housewives” jak najlepiej pozbyć się nałogu?
grześ -- 19.05.2008 - 21:24Poprzez drugi nałóg:)