Coś pamiętam, że w piątek moi pacjenci rzucili że ja to jestem dobra na każdą życiową okoliczność i odpowiedziałam im, że terapeuta dobry do wszystkiego jest do niczego :)
Ja nie chcę Artura do niczego przekonać. Nawet nie chcę Mu wykazać jak bardzo się myli.
Uważam jednak, że jeśli w sieci pojawiają się takie teksty jak Jego powinien się pojawić tekst-przeciwwaga. Bo jednak ktoś te nasze myśli zebrane czyta. I dla czytelników to napisałam.
Nie jestem i nie będę zalogowana w salonie, więc to była jedyna droga.
Grzesiu
To co piszesz to widzę i się z Tobą zgadzam.
Coś pamiętam, że w piątek moi pacjenci rzucili że ja to jestem dobra na każdą życiową okoliczność i odpowiedziałam im, że terapeuta dobry do wszystkiego jest do niczego :)
Ja nie chcę Artura do niczego przekonać. Nawet nie chcę Mu wykazać jak bardzo się myli.
Uważam jednak, że jeśli w sieci pojawiają się takie teksty jak Jego powinien się pojawić tekst-przeciwwaga. Bo jednak ktoś te nasze myśli zebrane czyta. I dla czytelników to napisałam.
Nie jestem i nie będę zalogowana w salonie, więc to była jedyna droga.
Gretchen -- 19.05.2008 - 22:45