Do bajek nie mozna Jej zaliczyc,ale czytalem ja mnostwo razy. “Dzieci z Bullerbyn” A fragmentu o kielbasie dobrze obsuszonej do dzisiaj nie moge zapominiec. Taki byl wtedy glod czytelniczy w Polsce.;-) Pozdrawiam bajkowo
Gretchen
Do bajek nie mozna Jej zaliczyc,ale czytalem ja mnostwo razy.
Borsuk -- 24.05.2008 - 22:12“Dzieci z Bullerbyn”
A fragmentu o kielbasie dobrze obsuszonej do dzisiaj nie moge zapominiec.
Taki byl wtedy glod czytelniczy w Polsce.;-)
Pozdrawiam bajkowo