Muminki (_Zima_ plus genialne słuchowisko na czarnych płytach Lato)
Kubuś Puchatek plus Chatka Puchatka
no i jeszcze Mały Książę.
Dopiero w wieku młodzieńczym Opowieści z Narni.
Ech, za tamtych czasów dostać jakąś książkę nie było łatwo.
Dlatego Zima w dolinie muminków została zaczytana na śmierć zanim w nasze ręce wpadła reszta serii.
We wczesnym dzieciństwie były jeszcze bajki mojej babci, Jasia i Małgosię pamiętam, w wersji ludowej. Wyjątkowe. Pamiętam, że uciekając przed Babajagą Jaś rzucił grzebień za siebie i z tego grzebienia wyrósł las…
PS. Wspomniany już Kawałek kiełbasy dobrze podsuszanej poznałem dopiero w szkole, ale zapadł mi w pamięć najmocniej.
Chyba wszystkie powyżej wyliczone też, ale
Muminki (_Zima_ plus genialne słuchowisko na czarnych płytach Lato)
Kubuś Puchatek plus Chatka Puchatka
no i jeszcze Mały Książę.
Dopiero w wieku młodzieńczym Opowieści z Narni.
Ech, za tamtych czasów dostać jakąś książkę nie było łatwo.
Dlatego Zima w dolinie muminków została zaczytana na śmierć zanim w nasze ręce wpadła reszta serii.
We wczesnym dzieciństwie były jeszcze bajki mojej babci, Jasia i Małgosię pamiętam, w wersji ludowej. Wyjątkowe. Pamiętam, że uciekając przed Babajagą Jaś rzucił grzebień za siebie i z tego grzebienia wyrósł las…
PS. Wspomniany już Kawałek kiełbasy dobrze podsuszanej poznałem dopiero w szkole, ale zapadł mi w pamięć najmocniej.
odys -- 25.05.2008 - 13:32