Drogi Merlocie (aż się oblizałem na myśl o tym smaku ;-)
Jak już pisałem – nie wierzę w porozumienie pomiędzy krajami spoza “Twardego Jądra”. Nawet geograficznie to wygląda tak, że na wschód od Niemiec są tylko byłe demoludy, Austria i Grecja. Na współpracę pomiędzy byłymi demoludami nie ma co liczyć a ponad to – jakim my tu jesteśmy liderem? Jesteśmy raczej największą gębą która pcha się do żłoba i na którą inne kraje patrzą z obawą. Austria od razu wejdzie do “Nowej Europy” a Grecja? Pewno wraz z Chrowacją i Słowenią będzie pierwsza w kolejce – mają wszak istotne znaczenie strategiczne na Bałkanach. Ktoś powie, że przecież jest możliwy nasz silny związek z Ukrainą. A ja mu na to, że poza Unią Europejską nie jesteśmy Ukrainie do niczego potrzebni. Wręcz przeciwnie.
I tak to jest. Trzeba przestać się łudzić i trzeba zacząć grać na właściwej stronie boiska. Działania Prezydenta są po prostu przeciwne wobec polskiej racji stanu. Są – nie boję się tego słowa – ANTYPOLSKIE. Są głupotą o najwyższym stopniu szkodliwości. Od USA nie dostaniemy nic tylko kłopoty i na własną prośbę wypiszemy się z Europy. Zostaniemy sami na placu boju między wielkimi blokami, które chcą robić ze sobą interesy i twardo grają o poszerzenie strefy wpływów. W najgorszym wypadku zostaniemy przecfelowani przez Amerykanów i sprzedani za nikiel Ruskim. To się tak ładnie nazywa “finlandyzacja”. Tylko że my jednak nie jesteśmy Finlandią i nie mamy swojej Nokii…
@Merlot
Drogi Merlocie (aż się oblizałem na myśl o tym smaku ;-)
Jak już pisałem – nie wierzę w porozumienie pomiędzy krajami spoza “Twardego Jądra”. Nawet geograficznie to wygląda tak, że na wschód od Niemiec są tylko byłe demoludy, Austria i Grecja. Na współpracę pomiędzy byłymi demoludami nie ma co liczyć a ponad to – jakim my tu jesteśmy liderem? Jesteśmy raczej największą gębą która pcha się do żłoba i na którą inne kraje patrzą z obawą. Austria od razu wejdzie do “Nowej Europy” a Grecja? Pewno wraz z Chrowacją i Słowenią będzie pierwsza w kolejce – mają wszak istotne znaczenie strategiczne na Bałkanach. Ktoś powie, że przecież jest możliwy nasz silny związek z Ukrainą. A ja mu na to, że poza Unią Europejską nie jesteśmy Ukrainie do niczego potrzebni. Wręcz przeciwnie.
I tak to jest. Trzeba przestać się łudzić i trzeba zacząć grać na właściwej stronie boiska. Działania Prezydenta są po prostu przeciwne wobec polskiej racji stanu. Są – nie boję się tego słowa – ANTYPOLSKIE. Są głupotą o najwyższym stopniu szkodliwości. Od USA nie dostaniemy nic tylko kłopoty i na własną prośbę wypiszemy się z Europy. Zostaniemy sami na placu boju między wielkimi blokami, które chcą robić ze sobą interesy i twardo grają o poszerzenie strefy wpływów. W najgorszym wypadku zostaniemy przecfelowani przez Amerykanów i sprzedani za nikiel Ruskim. To się tak ładnie nazywa “finlandyzacja”. Tylko że my jednak nie jesteśmy Finlandią i nie mamy swojej Nokii…
Zbigniew P. Szczęsny -- 03.07.2008 - 11:58