Szanowna Pani. Witam serdecznie, bo rozmawiać jeszcze nie mieliśmy chyba przyjemności. Proszę wybaczyć, że się do dyskusji wtrącam, ale jedynie po to, by się upewnić, co do jednej kwestii.
Czy mój sprzęt się aby Pani nie naprzykrza? A może należnego ludziom szacunku nie okazuje? Lub też może irytuje odmienne poglądy artykułując? Jeśli tylko którakolwiek z powyższych sytuacji zachodzi uprzejmie proszę mnie tylko powiadomić. Na jedno Pani skinienie zaraz namolnego blaszaka zresetuję.
Jeśli zaś przez jakiś przypadek w pobliżu bym się nie znajdował lub takiego apelu jakimś cudem nie zauważył (drań lubi gryzmolić pod osłoną wygaszacza ekranu) proszę się absolutnie nie krępować i pozorami grzeczności sobie głowy nie zaprzątać. Do takiego trzeba prosto z mostu napisać, by się przymknął i w rozmowę ludzi rozumnych się nie mieszał. Wszak sama Pani już odkryła, że soft tak kiepski, iż całość jedynie na złom się nadaje.
Pozostaję z uszanowaniem
Użytkownik swojego komputera
PS. Rozumiem, że złomowanie rzeczonego sprzętu sprawiłoby Pani szczególną satysfakcję. Zanim jednak Pani odpowiednie unijne przepisy zacznie sprawdzać, proszę mimo wszystko o ewentualną zgodę zwrócić się do mnie tj. właściciela. Pomimo, iż podobnie jak Pani, mam o swoim komputerze jak najgorsze zdanie, jestem jednak do swojej prywatnej i legalnie nabytej własności dość przywiązany. Tak z zasady, nie z sentymentu.
@Magia
Szanowna Pani. Witam serdecznie, bo rozmawiać jeszcze nie mieliśmy chyba przyjemności. Proszę wybaczyć, że się do dyskusji wtrącam, ale jedynie po to, by się upewnić, co do jednej kwestii.
Czy mój sprzęt się aby Pani nie naprzykrza? A może należnego ludziom szacunku nie okazuje? Lub też może irytuje odmienne poglądy artykułując? Jeśli tylko którakolwiek z powyższych sytuacji zachodzi uprzejmie proszę mnie tylko powiadomić. Na jedno Pani skinienie zaraz namolnego blaszaka zresetuję.
Jeśli zaś przez jakiś przypadek w pobliżu bym się nie znajdował lub takiego apelu jakimś cudem nie zauważył (drań lubi gryzmolić pod osłoną wygaszacza ekranu) proszę się absolutnie nie krępować i pozorami grzeczności sobie głowy nie zaprzątać. Do takiego trzeba prosto z mostu napisać, by się przymknął i w rozmowę ludzi rozumnych się nie mieszał. Wszak sama Pani już odkryła, że soft tak kiepski, iż całość jedynie na złom się nadaje.
Pozostaję z uszanowaniem
Użytkownik swojego komputera
PS. Rozumiem, że złomowanie rzeczonego sprzętu sprawiłoby Pani szczególną satysfakcję. Zanim jednak Pani odpowiednie unijne przepisy zacznie sprawdzać, proszę mimo wszystko o ewentualną zgodę zwrócić się do mnie tj. właściciela. Pomimo, iż podobnie jak Pani, mam o swoim komputerze jak najgorsze zdanie, jestem jednak do swojej prywatnej i legalnie nabytej własności dość przywiązany. Tak z zasady, nie z sentymentu.
Pecet -- 03.07.2008 - 21:45