Pańskie rodzinne historyjki mnie nie interesują. A od mojego patriotyzmu proszę, aby się pan odpieprzył. Patriotyzm w wyznawanym przez pana wariancie uważam za endeckie pierdolety. Jak pan dalej tak będzie kombinował, to skończy pan siedząc z krzyżykiem na syfiastej hałdzie. A świat pójdzie dalej i nawet się nie obejrzy. Co było fajne dziesiąt lat temu, obecnie jest niekonstruktywne i szkodliwe. Czas powiedzieć jasno – można się bić za ojczyznę, gdy ją wróg napada, lecz nie ma z patriotyzmem nic wspólnego popieranie idei wyrwania Polski z kręgu kultury zachodniej w imię sobiepaństwa kilku psychokatolickich oszołomów, dla których nie ważne czy biedna, czy bogata, ino byle była katolicka…
@Jerzy Maciejowski
Pańskie rodzinne historyjki mnie nie interesują. A od mojego patriotyzmu proszę, aby się pan odpieprzył. Patriotyzm w wyznawanym przez pana wariancie uważam za endeckie pierdolety. Jak pan dalej tak będzie kombinował, to skończy pan siedząc z krzyżykiem na syfiastej hałdzie. A świat pójdzie dalej i nawet się nie obejrzy. Co było fajne dziesiąt lat temu, obecnie jest niekonstruktywne i szkodliwe. Czas powiedzieć jasno – można się bić za ojczyznę, gdy ją wróg napada, lecz nie ma z patriotyzmem nic wspólnego popieranie idei wyrwania Polski z kręgu kultury zachodniej w imię sobiepaństwa kilku psychokatolickich oszołomów, dla których nie ważne czy biedna, czy bogata, ino byle była katolicka…
Zbigniew P. Szczęsny -- 03.07.2008 - 20:36