ciężko doszukać się tu prowokacji NKWD. Żadnych dowodów na to nie ma.
Pisze Pani, że “zwykli Ukraińcy” nie mordowali, ale niestety tak nie było. “Zwykli” też mordowali. To jest właśnie zagadka.
Myślę, że w określonych warunkach do głosu dochodzą najgorsze czynniki (coś jak ze złym pieniądzem, który wypiera dobry) i “zwykli” ludzie temu ulegają.
@ AnnaP
ciężko doszukać się tu prowokacji NKWD. Żadnych dowodów na to nie ma.
Dymitr Bagiński -- 28.07.2008 - 21:23Pisze Pani, że “zwykli Ukraińcy” nie mordowali, ale niestety tak nie było. “Zwykli” też mordowali. To jest właśnie zagadka.
Myślę, że w określonych warunkach do głosu dochodzą najgorsze czynniki (coś jak ze złym pieniądzem, który wypiera dobry) i “zwykli” ludzie temu ulegają.