to ja mam tak notorycznie. Zwłaszcza,że jestem nieco nadęty i gburowaty.
I ludzie się obrażają nawet wtedy, gdy się staram być miły, albo niewinnie zażartować. Przekleństwo takie. Pochodne od wyrazu twarzy. Mojego. To jest brzydki wyraz zazwyczaj.
W Internecie ludzi nabieram, bo mnie nie widzą.
Jak przeczytałem to co Pani napisała, to wyszło mi, że ja częściej trzaskam drzwiami niż je zamykam. Natomiast zazwyczaj tkwię w uporze i jeśli ktoś mi drzwi przed nosem zamknie, to nie wybieram się stukać dwa razy. A trzeba.
Czasem trzeba stukać co i raz, a nóż coś się wystuka?
Pani Mido,
to ja mam tak notorycznie. Zwłaszcza,że jestem nieco nadęty i gburowaty.
I ludzie się obrażają nawet wtedy, gdy się staram być miły, albo niewinnie zażartować. Przekleństwo takie. Pochodne od wyrazu twarzy. Mojego. To jest brzydki wyraz zazwyczaj.
W Internecie ludzi nabieram, bo mnie nie widzą.
Jak przeczytałem to co Pani napisała, to wyszło mi, że ja częściej trzaskam drzwiami niż je zamykam. Natomiast zazwyczaj tkwię w uporze i jeśli ktoś mi drzwi przed nosem zamknie, to nie wybieram się stukać dwa razy. A trzeba.
Czasem trzeba stukać co i raz, a nóż coś się wystuka?
Pozdrawiam serdecznie
yayco -- 21.09.2008 - 18:11