są dla mnie podejrzani, bo albo ignoranci, albo opłacani manipulanci. O ignoranctwo trudno podejrzewać tu piszących i komentujących.
Można tylko sie wkurzać i smucić, że obecnie archiwa IPN służą do rozgrywek politycznych i medialnego zniechęcenia do lustracji.
Mnie jedynie zastanawia, czy w tych aktach nadal są informacje o ludziach najbardziej wpływowych w naszym. Czy nie zostały przez te wszystkie lata wyczyszczone, a kopie są w rękach obcego wywiadu.
Przeciwnicy i krytycy lustracji
są dla mnie podejrzani, bo albo ignoranci, albo opłacani manipulanci. O ignoranctwo trudno podejrzewać tu piszących i komentujących.
AnnaP -- 22.09.2008 - 10:59Można tylko sie wkurzać i smucić, że obecnie archiwa IPN służą do rozgrywek politycznych i medialnego zniechęcenia do lustracji.
Mnie jedynie zastanawia, czy w tych aktach nadal są informacje o ludziach najbardziej wpływowych w naszym. Czy nie zostały przez te wszystkie lata wyczyszczone, a kopie są w rękach obcego wywiadu.