odp

odp

Jeżeli zakładasz, że istnieją dwa ekstrema (niedopuszczalne morderstwa w imię ulżeniu w cierpieniu, a z drugiej strony takie cierpienie, że trzeba ulżyć), a pomiędzy nimi jest szereg pośrednich przypadków, gdzie nie wiesz jak postawić granicę, i się wycofujesz, to w istocie kapitulujesz i przedkładasz ryzyko jednego ekstremum (tego pierwszego) nad (tym drugim). Czyi w imię ryzyka nieprawidłowości, a więc morderstw rezygnujesz z ulżenia w cierpieniu. Jednych cierpiących poświęcasz kosztem tych co mogą niesłusznie być życia pozbawieni.

To jest tak, że rezygnujesz z jakiegoś rozwiązania, bo się boisz równi pochyłej, bo nie potrafisz dać kryterium, ale to oznacza, że ktoś będzie wył z bólu, że będzie cierpiał. Nie da się umyć rąk. Ja jako rodzic nie będę mógł powiedzieć, dajcie odejść mojemu synowi, bo ty się boisz, że jutro ktoś tak powie o twojej córce. I w imię twojego komfortu i niepodejmowania przez ciebie ryzyka, mój syn będzie skazany na cierpienie. To jest konsekwencja twojej kapitulacji. Masz jej świadomość? Bo tu są realne dramaty i nie chodzi o twój grunt pod nogami, nie tylko o grunt i nie tylko o twój.

Argument, że praktycznie się nie da, bo może być nadużycie woduje, że wszelki zapis prawny nie ma racji bytu, bo nigdy nie wiesz czy nie będzie nadużycia. Tak samo jest z karą śmierci (tyle, że śmierć skazańca nie ulży cierpieniu fizycznemu)

Co do samobójstwa nie ma sporu – jest legalne, aczkolwiek może się skończyć osadzeniem w psychiatryku.

Griszeq – każdy kto zabiję, tego co nie może sobie dać radę w samobójstwie jest dla mnie bohaterem. Nie masz moralnego prawa wpieprzać się między cierpiącego a tego kto mu pomaga. Nie twój to ból, nie towej cierpienie, nic ci do tego.


Zmarli niczego nie czują By: gama (46 komentarzy) 1 listopad, 2008 - 21:59
  • Grzesiu By: odys (03.11.2008 - 22:45)
  • Pino By: odys (03.11.2008 - 22:23)
  • Majorze By: odys (03.11.2008 - 22:19)
  • W tej kwestii By: Pino (03.11.2008 - 20:31)
  • odp By: gama (03.11.2008 - 19:05)
  • Griszequ, By: tecumseh (03.11.2008 - 17:10)
  • Grzesiu By: hgrisza (03.11.2008 - 17:00)
  • Odysie, By: tecumseh (03.11.2008 - 16:36)
  • Odysie By: hgrisza (03.11.2008 - 16:23)
  • Grzesiu, Majorze By: odys (02.11.2008 - 23:48)
  • Hm, By: tecumseh (02.11.2008 - 20:47)
  • odowiedź By: gama (02.11.2008 - 20:26)
  • Poldku, By: tecumseh (02.11.2008 - 17:24)
  • Grześ By: poldek34 (02.11.2008 - 16:34)
  • Grzesiu By: odys (02.11.2008 - 16:15)
  • najlepszy ratunek dla samobójcy By: docentstopczyk (02.11.2008 - 15:56)
  • Odysie, By: tecumseh (02.11.2008 - 15:39)
  • O ile wiem, Grzesiu i Docencie By: odys (02.11.2008 - 15:36)
  • >grzsiu By: docentstopczyk (02.11.2008 - 14:16)
  • Docencie, By: tecumseh (02.11.2008 - 14:10)
  • >poldek34 By: docentstopczyk (02.11.2008 - 14:06)
  • GRześ By: poldek34 (02.11.2008 - 13:56)
  • "dla mnie ważniejsza jest wolność niż życie." By: docentstopczyk (02.11.2008 - 13:50)
  • Hm, By: tecumseh (02.11.2008 - 13:43)
  • zmarli By: docentstopczyk (02.11.2008 - 12:22)
  • Delilah By: poldek34 (02.11.2008 - 12:04)
  • >Odysie By: Delilah (02.11.2008 - 11:51)
  • Delilo By: odys (02.11.2008 - 11:38)
  • >Poldek By: Delilah (02.11.2008 - 11:32)
  • Delilah By: poldek34 (02.11.2008 - 11:15)
  • A ja się zgadzam z Majorem By: Delilah (02.11.2008 - 10:33)
  • Majorze By: odys (02.11.2008 - 01:36)
  • Galopujący By: poldek34 (02.11.2008 - 01:05)
  • A jeszcze apropos tego: By: tecumseh (01.11.2008 - 23:00)
  • Hm, wiesz, By: tecumseh (01.11.2008 - 22:44)