Smutne w tym wszystkim jest infantylne zrzucanie odpowiedzialności za gafy na co sie zdarzy.
Za blamaż z rozmową z Obama winny był pono nikczemnik, który w internecie zamieścił notkę o rzekomej amerykańskiej zapowiedzi kontynuowania prac nad tarczą. Ma być wytropiony.
Może i dobrze, że w kręgach prawych się uważa, że klęskę wyborczą PiSu odpowiada układ, Żydzi i cykliści. W ten sposób nigdy nie wyciągną wniosków ze swoich błędów i znacznie szybciej trafią do lamusa niżby mogli.
Renato
Smutne w tym wszystkim jest infantylne zrzucanie odpowiedzialności za gafy na co sie zdarzy.
Za blamaż z rozmową z Obama winny był pono nikczemnik, który w internecie zamieścił notkę o rzekomej amerykańskiej zapowiedzi kontynuowania prac nad tarczą. Ma być wytropiony.
Może i dobrze, że w kręgach prawych się uważa, że klęskę wyborczą PiSu odpowiada układ, Żydzi i cykliści. W ten sposób nigdy nie wyciągną wniosków ze swoich błędów i znacznie szybciej trafią do lamusa niżby mogli.
Stary -- 13.11.2008 - 19:57