Kilka tekstów i komentarz(y) na txt napisałem względnie agresywnym i prowokacyjnym tonem
a dalej porównuje Pan to do opakowania, które zawiera przecież ten sam (pardą) towar, który może Pan przecież dostarczać luzem, a przynajmniej w opakowaniu zbiorczym, bez marketingowych umizgów, czy przeciwnie, prowokacji.
Ja Pana za opakowanie polubiłem od razu, traktując pierwsze pańskie kawałki na TXT jako serię próbną, takie teasery dla zdobycia rynku. Zresztą, po gwałtownym wzroście użycia słów pardą i prawda prez konfederatów widać, że pomysł był przedni i opakowanie super.
Potem, gdy zaczęły się rozmowy poważniejsze, opakowanie zaczęło skutecznie maskować charakter towaru i stąd rozczarowania, zwroty do producenta, reklamacje itp.
Ma Pan dwie półki w swoim kiosku:
Jedną z kolorowymi gadżetami do jednorazowego użytku i drugą, zapełnioną artykułami pierwszej potrzeby.
Siłą rzeczy, opakowania powinny być inne.
Co nie znaczy, że ma Pan tę pierwszą półkę zlikwidować. Szkoda by było.
Panie Referencie
Pisze Pan
Kilka tekstów i komentarz(y) na txt napisałem względnie agresywnym i prowokacyjnym tonem
a dalej porównuje Pan to do opakowania, które zawiera przecież ten sam (pardą) towar, który może Pan przecież dostarczać luzem, a przynajmniej w opakowaniu zbiorczym, bez marketingowych umizgów, czy przeciwnie, prowokacji.
Ja Pana za opakowanie polubiłem od razu, traktując pierwsze pańskie kawałki na TXT jako serię próbną, takie teasery dla zdobycia rynku. Zresztą, po gwałtownym wzroście użycia słów pardą i prawda prez konfederatów widać, że pomysł był przedni i opakowanie super.
Potem, gdy zaczęły się rozmowy poważniejsze, opakowanie zaczęło skutecznie maskować charakter towaru i stąd rozczarowania, zwroty do producenta, reklamacje itp.
Ma Pan dwie półki w swoim kiosku:
Jedną z kolorowymi gadżetami do jednorazowego użytku i drugą, zapełnioną artykułami pierwszej potrzeby.
Siłą rzeczy, opakowania powinny być inne.
Co nie znaczy, że ma Pan tę pierwszą półkę zlikwidować. Szkoda by było.
merlot -- 28.11.2008 - 11:23