Fakt – ale i to wskazuje na nieatrakcyjność postępowych i liberalnych wariantów chrześcijaństwa — skoro kilkaset tysięcy przyjezdnych katoli (reszta nie chadza do kościoła) to nagle więcej niż ich rodzimych wierzących praktykujących anglikan.
Idę o zakład, że nawet w zapaterostowskiej Hiszpanii przyjazd dwóch milionów Polaków nie wstrząsnąłby tamtejszym Kościołem.
sajonaro
Fakt – ale i to wskazuje na nieatrakcyjność postępowych i liberalnych wariantów chrześcijaństwa — skoro kilkaset tysięcy przyjezdnych katoli (reszta nie chadza do kościoła) to nagle więcej niż ich rodzimych wierzących praktykujących anglikan.
Idę o zakład, że nawet w zapaterostowskiej Hiszpanii przyjazd dwóch milionów Polaków nie wstrząsnąłby tamtejszym Kościołem.
odys -- 01.12.2008 - 22:21