Przyjmuję hipotezę, ze KK troszy się o swoich wiernych, nie chce ich tracić, i cieszy sie z nowych odzyskanych owieczek.
I wiem, ze brak powołań w zachodniej Europie jest jego zmartwieniem.
1. Jak widac ewolucja obyczajowości wplywu na dogmaty nie ma. Ale wielu spodziewało sie pewnych zmian właśnie po naszym papieżu. W obliczu szalejacego Aidsa poruszano wielokrotnie kwestię akceptacji srodków zapobiegajacych ciazy (ochrona zdrowia i w konsekwencji zycia). Bezskutecznie.
2. Na to pytanie Kosciol wlaśnie udzielił odpowiedzi nie zmieniając nic w punkcie 1. Stawia trudne wymagania i nie zamierza ich zmieniać.
3. Marzeniem wielu byloby złagodzenie wymagań a nie alternatywa wszystko albo nic.
4. Mozna zostac protestantem (tez chrzescianin) i nie uznawać autorytetu papieża, a będąc pastorem cieszyc sie z wlasnej rodziny.
5. To jest ogromne zmartwienie jeśli moja hipoteza jest słuszna.
Kosciól w Polsce odegrał znakomitą, wspaniałą rolę w czasach komuny. Ostoja wolności słowa, opoka. I chyba ne ma najmniejszych powodów żeby martwić się o jego kondycję.
Natomiast popieranie przez księzy partii X czy Y wydaje mi się przekraczaniem kompetencji.
Panie Referencie
Przyjmuję hipotezę, ze KK troszy się o swoich wiernych, nie chce ich tracić, i cieszy sie z nowych odzyskanych owieczek.
I wiem, ze brak powołań w zachodniej Europie jest jego zmartwieniem.
1. Jak widac ewolucja obyczajowości wplywu na dogmaty nie ma. Ale wielu spodziewało sie pewnych zmian właśnie po naszym papieżu. W obliczu szalejacego Aidsa poruszano wielokrotnie kwestię akceptacji srodków zapobiegajacych ciazy (ochrona zdrowia i w konsekwencji zycia). Bezskutecznie.
2. Na to pytanie Kosciol wlaśnie udzielił odpowiedzi nie zmieniając nic w punkcie 1. Stawia trudne wymagania i nie zamierza ich zmieniać.
3. Marzeniem wielu byloby złagodzenie wymagań a nie alternatywa wszystko albo nic.
4. Mozna zostac protestantem (tez chrzescianin) i nie uznawać autorytetu papieża, a będąc pastorem cieszyc sie z wlasnej rodziny.
5. To jest ogromne zmartwienie jeśli moja hipoteza jest słuszna.
Kosciól w Polsce odegrał znakomitą, wspaniałą rolę w czasach komuny. Ostoja wolności słowa, opoka. I chyba ne ma najmniejszych powodów żeby martwić się o jego kondycję.
Natomiast popieranie przez księzy partii X czy Y wydaje mi się przekraczaniem kompetencji.
Agawa -- 28.11.2008 - 21:19